Prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas w czwartek dokonał zaprzysiężenia nowego rządu. Na czele gabinetu stanął Rami Hamdallah, dotychczasowy rektor uniwersytetu w Nablusie, niemający doświadczenia politycznego.
Ceremonia zaprzysiężenia ostatecznie kończy okres niepewności politycznej po rezygnacji 13 kwietnia poprzedniego premiera Salama Fajada. Fajad, wykształcony w USA ekonomista, był postrzegany jako zbyt niezależny; ostatnio jego stosunki z prezydentem były napięte.
Konflikt między Abbasem a Fajadem zaostrzył się w marcu, gdy Fajad zatwierdził dymisję ministra finansów Nabila Kassisa, lecz prezydent się na nią nie zgodził, czym zakwestionował prawo premiera do kompletowania gabinetu.
Hamdallah jest członkiem kierowanego przez Abbasa ugrupowania Fatah. Nie ma żadnego doświadczenia politycznego. Kształcił się w Wielkiej Brytanii i wykładał język angielski na uniwersytecie w Nablusie na Zachodnim Brzegu.
Wielu komentatorów postrzega postawienie politycznego nowicjusza na czele rządu jako próbę konsolidacji władzy przez Abbasa. Hamdallah będzie miał dwóch zastępców, w tym jednego odpowiedzialnego za sprawy gospodarcze.
Izraelskie media opisują Hamdallaha jako pragmatyka, który najprawdopodobniej będzie kontynuował politykę swego poprzednika; zwracano uwagę, że nowy szef rządu w odróżnieniu od Fajada ma dobre relacje z różnymi wewnętrznymi frakcjami Fatahu.(PAP)
akl/ mc/
13954947 arch.
