O poparcie kandydata PiS Jarosława Kaczyńskiego w II turze wyborów prezydenckich zaapelował w poniedziałek do związkowców Kombinatu Górniczo-Hutniczego w Lubinie (Dolnośląskie) zarząd regionu Zagłębie Miedziowe NSZZ "Solidarność".
Zarząd zaapelował do związkowców o udział w II turze wyborów prezydenckich. "To sytuacja, nakładająca na nas obowiązek uczestniczenia w tych wyborach po raz drugi, i po raz drugi głosowania na Jarosława Kaczyńskiego, a więc głosowania na Polskę stabilną, bezpieczną zarówno w obszarze prawa pracy, jak i polityki społecznej" - czytamy w stanowisku.
Ponadto zarząd "mając na względzie kwestie uprawnień pracowniczych i bezpieczeństwa socjalnego, zwraca się do koleżanek i kolegów także z innych central związkowych o poparcie kandydatury Kaczyńskiego".
"Apelujemy, aby przy ocenie kandydatury Kaczyńskiego wziąć pod uwagę bezsporny fakt, że jeżeli zostanie Prezydentem RP, będzie gwarantem szacunku dla świata pracy, gwarantem dla poprawy sytuacji materialnej emerytów i rencistów" - podkreślił zarząd.
Według tego stanowiska w "przypadku oddania głosu na kandydata PO możemy w niedalekiej perspektywie być świadkami wprowadzenia drastycznych i niekorzystnych zmian w przepisach prawa pracy".
Z kolei Związek Zawodowy Pracowników Miedzi nie zamierza wskazywać z imienia i nazwiska żadnego z kandydatów. Ryszard Zbrzyzny, poseł SLD powiedział PAP, że związek apeluje do pracowników o udział w II turze wyborów. "Nie apelujemy o poparcie Jarosława Kaczyńskiego, ale apelujemy, żeby wybrać mniejsze zło" - zaznaczył Zbrzyzny. Dodał, że mniejsze zło, czyli kandydata, który nie będzie ograniczać praw pracowniczych i nie będzie popierać liberalizacji polskiej gospodarki.
W I turze wyborów na Dolnym Śląsku wygrał Bronisław Komorowski, który zdobył 47,29 proc. głosów przed Jarosławem Kaczyńskim - 30,88 proc. Jednak Kaczyński na Dolnym Śląsku wygrał w dwóch miejscach ściśle związanych z KGHM Polska Miedź są: w Lubinie Kaczyński zdobył 41,17 proc. głosów, a Komorowski 35,03. Z kolei w Polkowicach Kaczyński otrzymał 42,55 proc. głosów, a Komorowski tylko 31,89 proc. (PAP)
umw/ par/ gma/
