Zarząd spółki H. Cegielski Poznań S.A. chce wprowadzić niższe stawki dla pracowników, którzy są na tzw. "postojowym" i od tygodnia negocjuje je ze związkami zawodowymi - poinformował w poniedziałek prezes spółki Jarosław Lazurko.
Zarząd chce, aby pracownicy, dla których nie ma obecnie zatrudnienia przy produkcji, otrzymywali, nie 90 procent wynagrodzenie, tylko 65. Spółka H. Cegielski Poznań S.A. zatrudnia obecnie około 900 osób, na "postojowym" jest około 300 z nich. Nowy system może dać spółce kilka milionów złotych oszczędności - uważa prezes Lazurko.
W nowym systemie wynagradzania mają też znaleźć się premie motywacyjne, które pozwolą lepiej nagradzać tych, którzy pracują przy budowie silników i w ramach kooperacji przemysłowej.
Związkowcy zdają sobie sprawę, że system trzeba zmienić, jednak nie chcą komentować propozycji zarządu do czasu zakończenia negocjacji - powiedział PAP przewodniczący NSZZ "Solidarność" w Cegielskim Tadeusz Pytlak.
Według zarządu firmy, to, że niepracujący dostają prawie tyle samo pieniędzy, jak ci, którzy pracują, działa demotywująco. "Dodatkowo proponowany przez nas system premiowy pozwoli nam na szybsze i terminowe prowadzenie prac nad budową dwóch silników dla Anglii" - powiedział PAP Lazurko.
Zarząd firmy od roku realizuje program naprawczy dla spółki. W ubiegłym roku zwolniono 500 pracowników, na początku 2010 roku firma sprzedała Agencji Rozwoju Przemysłu swoją spółkę córkę Fabrykę Pojazdów Szynowych.
Portfel zamówień na rok 2010 to dwa silniki okrętowe dla elektrowni gazowych w Anglii, obecnie Cegielski przygotowuje się do udziału w przetargu na dostarczenie kompletnych czterech elektrowni w oparciu o swoje silniki okrętowe.
H. Cegielski jest producentem wysokoprężnych silników dwusuwowych stosowanych do napędów statków, a także w elektrowniach, dmuchaw promieniowych powietrza, sprężarek tłokowych i wirnikowych. Firma w 2008 roku miała 634 mln zł obrotu i przyniosła stratę netto 7,3 mln zł.(PAP)
kpr/ bos/ jbr/
