Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zarzuty dla byłego zastępcy szefa UB w Gorlicach

0
Podziel się:

Były zastępca szefa Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Gorlicach
Marcin K. usłyszał w poniedziałek zarzuty popełnienia zbrodni komunistycznej poprzez podżeganie
podwładnych do stosowania przemocy wobec więźnia Jana G. oraz niedopełnienia obowiązku wszczęcia
wobec tych funkcjonariuszy postępowania dyscyplinarnego lub karnego.

Były zastępca szefa Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Gorlicach Marcin K. usłyszał w poniedziałek zarzuty popełnienia zbrodni komunistycznej poprzez podżeganie podwładnych do stosowania przemocy wobec więźnia Jana G. oraz niedopełnienia obowiązku wszczęcia wobec tych funkcjonariuszy postępowania dyscyplinarnego lub karnego.

"Z zeznań pokrzywdzonego Jana G. wynika, że Marcin K. namawiał podwładnych, by go bili i tolerował to" - powiedział PAP prok. Marek Kowalcze z Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Krakowie.

Pokrzywdzony Jan G. w 1948 r. został zatrzymany przez UB pod zarzutem przynależności do organizacji "Związek Orła Białego". Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Krakowie w śledztwie dotyczącym zbrodniczej działalności UB w Gorlicach ustaliła, że funkcjonariusze UB bili więźnia i znęcali się nad nim moralnie, by zmusić go do składania wyjaśnień.

88-letni podejrzany przez dwa lata był zastępcą szefa Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Gorlicach. "Marcin K. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i zaprzeczył popełnieniu tych przestępstw. Twierdził też, że nie wiedział o stosowaniu przez swoich podwładnych przemocy wobec podejrzanych" - mówił prok. Kowalcze.

Dwóch byłych funkcjonariuszy UB w Gorlicach, oskarżonych o znęcanie się nad członkami "Związku Orła Białego" zostało już skazanych na wyroki w zawieszeniu. Personaliów kilku innych funkcjonariuszy UB nie udało się ustalić, a kilku już nie żyje.

Marcinowi K. - który był funkcjonariuszem państwa komunistycznego - może grozić do 7,5 roku pozbawienia wolności.(PAP)

wos/ abr/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)