Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zarzuty korupcji dla b. sędziego piłkarskiego

0
Podziel się:

#
dochodzi inf. o zarzutach dla drugiego z zatrzymanych
#

# dochodzi inf. o zarzutach dla drugiego z zatrzymanych #

22.10. Wrocław (PAP) - Zarzuty korupcji w sporcie postawiła w czwartek wieczorem wrocławska prokuratura byłemu sędziemu piłkarskiemu i obserwatorowi PZPN Edwardowi H. Wcześniej zarzuty usłyszał Zygmunt Z. - również b. sędzia piłkarski i obserwator PZPN.

62-letni Edward H. został zatrzymany przez policję w środę na Pomorzu. Prokurator Jerzy Kasiura z prowadzącej śledztwo Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu poinformował PAP, że H. usłyszał kilka zarzutów dotyczących korupcji w sporcie. Nie chciał jednak ujawnić, o jakie mecze piłkarskie chodzi.

"Mogę jedynie powiedzieć, że po złożeniu wyjaśnień mężczyzna został zwolniony do domu. Zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego i poręczenia majątkowego w kwocie 20 tys. zł" - powiedział prokurator.

W czwartek zarzuty dotyczące korupcji w sporcie usłyszał również b. sędzia piłkarski i obserwator PZPN Zygmunt Z., który został zatrzymany przez policję w okolicach Przemyśla (Podkarpackie). Prokuratura zastosowała wobec niego środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w kwocie 60 tys. zł. Również w tym przypadku prokuratura nie ujawnia szczegółów zarzutów.

H. i Z. to byli sędziowie piłkarskiej ekstraklasy. Ten drugi, który we wtorek skończył 53 lata, był również arbitrem międzynarodowym.

W 2001 roku H. został zawieszony w prawach obserwatora przez Komisję ds. Nagłych PZPN (m.in. z udziałem Michała Listkiewicza i Zbigniewa Bońka). Zdecydowały o tym względy "etyczno-moralne". Po wybuchu tzw. afery korupcyjnej na podstawie bilingów okazało się, że H. był jednym z najczęstszych rozmówców Ryszarda Forbricha, pseud. Fryzjer, domniemanego organizatora korupcyjnego procederu. Z kolei Z. w 2005 roku nie był przez pewien okres wyznaczany do roli obserwatora, gdyż nie złożył oświadczenia majątkowego.

Śledztwo w sprawie korupcji w polskiej piłce nożnej toczy się od maja 2005 r. Do tej pory prokuratura postawiła zarzuty ponad 300 osobom: sędziom, m.in. znanemu polskiemu arbitrowi Grzegorzowi G., trenerom, m.in. byłemu selekcjonerowi drużyny narodowej Januszowi W., oraz byłemu reprezentantowi kraju, a później trenerowi Dariuszowi W., piłkarzom, a także obserwatorom i działaczom, m.in. szefowi szkolenia sędziów PZPN Stanisławowi Ż.

3 kwietnia wrocławski sąd okręgowy skazał na cztery lata więzienia byłego prezesa Arki Gdynia Jacka Milewskiego, a działacza piłkarskiego Ryszarda Forbricha - na 3,5 roku.

Z kolei 16 września na karę trzech lat więzienia w zawieszeniu na pięć lat i grzywnę w wysokości 100 tys. zł kielecki sąd skazał b. trenera Korony Kielce Dariusza W. Wobec jego asystenta Andrzeja W. sąd orzekł karę dwóch i pół roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata i 30 tys. zł grzywny. Wyrok nie jest prawomocny i zapadł bez procesu - obaj oskarżeni podczas śledztwa przyznali się do winy i zgodzili na dobrowolne poddanie się karze. Obaj mają również zakaz zajmowania stanowisk związanych z profesjonalnym sportem - Dariusz W. przez trzy lata, a Andrzej W. przez rok.(PAP)

pdo/ mic/ pz/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)