Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zarzuty w związku z dzieleniem unijnych pieniędzy w Warmińsko-Mazurskiem

0
Podziel się:

Sześciu osobom Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku postawiła zarzuty w
śledztwie dotyczącym nieprawidłowości przy staraniach o unijne dofinansowanie projektów w
województwie warmińsko-mazurskim - poinformował PAP w piątek jej rzecznik Janusz Kordulski.

Sześciu osobom Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku postawiła zarzuty w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości przy staraniach o unijne dofinansowanie projektów w województwie warmińsko-mazurskim - poinformował PAP w piątek jej rzecznik Janusz Kordulski.

Wśród osób podejrzanych, jest jeden z byłych dyrektorów wydziałów w Warmińsko-Mazurskiej Agencji Rozwoju Regionalnego w Olsztynie, która zajmuje się m.in. opiniowaniem projektów ubiegających się o unijne dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego województwa, na lata 2007-2013.

Postępowanie dotyczy zdarzeń z roku 2010. Podejrzanemu mężczyźnie zarzucono powoływanie się na wpływy w agencji i podjęcie się, za pieniądze, pośrednictwa w uzyskaniu przez kilka podmiotów, dotacji unijnych.

Kolejna osoba ma zarzuty pomocnictwa w przekazywaniu łapówek, zaś cztery kolejne - zarzuty związane z wręczaniem pieniędzy. Według prokuratury, kwoty łapówek miały wahać się od kilkuset złotych, do 10 tys. zł. Dofinansowanie, które podmioty miały uzyskać, to kwoty od kilkuset tysięcy do kilku mln złotych.

Warmińsko-Mazurska Agencja Rozwoju Regionalnego w Olsztynie jest tzw. instytucją pośredniczącą drugiego stopnia w Regionalnym Programie Operacyjnym Warmia i Mazury 2007-2013. "Ta instytucja rozpatrywała wnioski o dofinansowanie projektów i ustalała listę projektów rekomendowanych do dofinansowania" - dodał prokurator Kordulski.

Agencja jest spółką akcyjną stworzoną w 1993 roku z inicjatywy samorządów lokalnych w celu wspierania małej i średniej przedsiębiorczości.

"CBA wystąpiło do nas o zatrzymanie pewnych dokumentów. Nie znamy żadnych szczegółów prokuratorskiego postępowania. Na pewno nie dotyczy ono żadnego z czynnych pracowników agencji, bo wtedy wiedzielibyśmy o zarzutach czy zatrzymaniach" - powiedziała prezes Agencji Bożena Cebulska.

Prokurator Kordulski dodał, że wobec wszystkich podejrzanych zastosowano poręczenia majątkowe, od 5 tys. zł, do 100 tys. zł. (PAP)

rof/ mbo/ pz/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)