Związek Artystów Scen Polskich włączył się w walkę o zwiększenie okrojonego o blisko 800 tys. zł budżetu Teatru Nowego w Łodzi. Prezes ZASP Olgierd Łukaszewicz zaapelował we wtorek do władz Łodzi o wprowadzenie poprawek do budżetu i zwiększenie dotacji.
"Jak długo teatr może żyć tylko legendą? To, że w jego nazwie pojawiło się imię i nazwisko Kazimierza Dejmka nie jest jeszcze przepustką do historii. Legenda tego teatru coraz bardziej zaczyna przechodzić do przeszłości. Oby tylko nie wygasła" - powiedział Łukaszewicz na spotkaniu w Teatrze Nowym.
Przewodniczący łódzkiego oddziału ZASP Maciej Małek podkreślił, że zmniejszenie dotacji dla Teatru Nowego nie tylko uniemożliwia realizację planów artystycznych, ale doprowadzi też do redukcji etatów.
"To jest najbardziej bolesne. Rozbicie zespołu teatralnego, to rzecz najgorsza, jaka się może zdarzyć. Bo tylko mocny i skonsolidowany zespół pozwala zrealizować artystyczne plany dyrektora teatru. To, co się wydarzyło w sprawie finansów Teatru Nowego to jest katastrofa" - powiedział Małek.
W spotkaniu z przedstawicielami ZASP uczestniczyli też m.in. aktorzy Teatru Nowego, którzy nie potrafią zrozumieć i nie mogą się pogodzić z tym, że władze miasta zmniejszyły dotację przeznaczoną dla ich placówki.
"Nie mogę zrozumieć decyzji, które zostały podjęte w sprawie naszego teatru. Pracujemy ciężko i chcemy wpisać się w historię nie tylko tego miasta, ale również i kraju. Patrząc na politykę władz odnoszę jednak wrażenie, że jesteśmy tu zupełnie niepotrzebni. To smutne wrażenie" - powiedział Marek Lipski.
Teatr Nowy w Łodzi w 2012 r. z miejskiej kasy ma otrzymać dotację w wysokości niespełna 5 mln zł. To najniższa kwota od 2007 r., gdy teatr dostał niewiele ponad 4,8 mln zł. W 2011 r. dotacja wyniosła ponad 5,7 mln zł. Jej zmniejszenie władze miasta tłumaczą koniecznością wprowadzenia oszczędności.
"Mamy do czynienia z kryzysem, trudnym budżetem i racjonalizacja zatrudnienia jest w miejskich instytucjach kultury nieunikniona. Konieczna jest także zmiana polityki kulturalnej miasta i zmiana sposobu finansowania kultury w mieście. I to robimy. Oszczędności w Teatrze Nowym zostały wprowadzone głównie ze względu na to, że zatrudnienie w nim zdecydowanie przekracza zatrudnienie w innych teatrach" - poinformował PAP Marcin Masłowski z łódzkiego magistratu.
Zapewnił, że w ciągu roku dotacja dla Teatru Nowego będzie zwiększona o pieniądze przeznaczone na realizację konkretnych działań artystycznych, m.in. akcji +Nowy wychodzi na ulicę+ oraz Festiwal Szkół Teatralnych.
"Skala oszczędności będzie więc bliska uzgodnionej wcześniej kwoty 500 tys. zł. Będziemy jednak cały czas monitorować funkcjonowanie instytucji i jeśli zajdzie taka konieczność, przyjdziemy z pomocą. Na pewno nie są planowane dalsze cięcia w Teatrze Nowym i w innych teatrach" - wyjaśnił Masłowski.
Dodał, że 500 tys. zł z dotacji dla Teatru Nowego zostało przesunięte na konkursy dla organizacji pozarządowych.(PAP)
duk/ abe/
