Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zasypane szlaki w Bieszczadach

0
Podziel się:

Padający od kilku godzin śnieg utrudnia widoczność i zasypuje szlaki górskie
w Bieszczadach. Wybierając się w góry, warto też pamiętać, że zimą dzień jest znacznie krótszy -
przypomina ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR.

Padający od kilku godzin śnieg utrudnia widoczność i zasypuje szlaki górskie w Bieszczadach. Wybierając się w góry, warto też pamiętać, że zimą dzień jest znacznie krótszy - przypomina ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR.

W górnych partiach Bieszczad nadal obowiązuje pierwszy, w pięciostopniowej rosnącej skali, stopień zagrożenia lawinowego - poinformował w czwartek rano Kamil Krechlik z GOPR.

"Zagrożenie lawinowe dotyczy głównie masywów Wielkiej Rawki, Tarnicy, Szerokiego Wierchu oraz połonin Wetlińskiej i Caryńskiej. Występuje zazwyczaj na północnych stokach" - powiedział Krechlik.

Widoczność z Połoniny Wetlińskiej sięga pół kilometra. Leży tam średnio 45 cm śniegu, a termometry wskazują 3 stopnie mrozu. Z kolei w bieszczadzkich dolinach pokrywa śnieżna wynosi 30-35 cm. Temperatura powietrza wynosi tam minus 7 stopni Celsjusza.

Padający od kilku godzin śnieg utrudnia widoczność i zasypuje szlaki górskie.

Ostatniej nocy dwójka przeziębionych i osłabionych turystów utknęła w okolicach Nowego Łupkowa w pobliżu granicy ze Słowacją. "Turystów bezpiecznie sprowadzono do schroniska" - zaznaczył Krechlik.

Ratownik przypomniał, że osoby wybierające się w góry powinny zabrać ze sobą m.in. drugą parę skarpet i rękawic. "Warto też pamiętać, że zimą dzień jest znacznie krótszy" - dodał ratownik dyżurny. (PAP)

kyc/ abr/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)