Jedna ze ścian wydobywczych w kopalni "Bielszowice" w Rudzie Śląskiej, na której prace wstrzymano po niedzielnym wstrząsie w tym zakładzie, od wtorku jest eksploatowana ponownie.
Na wznowienie wydobycia zezwolił dyrektor Okręgowego Urzędu Górniczego w Gliwicach - poinformowała PAP rzeczniczka Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach, Edyta Tomaszewska. Jak dodała, kierownictwu zakładu zalecono baczniejsze przyglądanie się zagrożeniom związanym z tąpaniami.
Rzecznik Kompanii Węglowej Zbigniew Madej potwierdził, że we wtorek prace na ścianie ruszyły ponownie. Zapewnił, że przerwa w eksploatacji nie spowodowała strat kopalni, bo pracuje się tam na zmianę z inną ścianą wydobywczą. W całym zakładzie są trzy takie ściany.
"Średnie dobowe wydobycie węgla w tej kopalni to 7 tys. ton i to nie zmieniło się w czasie gdy ściana była zatrzymana" - powiedział Madej.
Do wstrząsu w kopalni "Bielszowice" doszło na poziomie 1000 m. Dwaj górnicy, ślusarz i sztygar, zostali lekko ranni. Komisja, która zjechała w poniedziałek na dół oceniła, że wstrząs nie doprowadził do poważnych zniszczeń. Częściowo zdeformował się rurociąg przeciwpożarowy, lekko osunęła się obudowa, wstrząs wybił też kilka stojaków. (PAP)
kon/ pz/ jra/