Policja zatrzymała dwóch uczestników burd na stadionie Legii Warszawa, do których doszło podczas ubiegłorocznych rozgrywek derbowych. Odpowiedzą za atak na ochroniarzy oraz zdemolowanie części trybuny. Do tej pory zarzuty w tej sprawie usłyszało 14 osób.
Na polecenie prokuratury policjanci nad ranem weszli jednocześnie do dwóch mieszkań na terenie Wawra, gdzie zatrzymali 20- i 26-latka. Obaj zostali wytypowani m.in. na podstawie monitoringu. "Mężczyźni usłyszą w prokuraturze zarzuty udziału w zbiegowisku, połączonego z atakiem na pracowników ochrony i mienie" - powiedział w czwartek PAP asp. Tomasz Oleszczuk z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji. Grozi za to do 3 lat pozbawienia wolności.
Jak poinformował Oleszczuk, policjanci do tej pory wytypowali i ustalili tożsamość blisko 100 osób, które wzięły udział w awanturach na stadionie Legii. Do tej pory zatrzymano blisko 20 osób, z których 14 usłyszało zarzuty. "Policjanci dalej pracują nad tą sprawą i planują kolejne zatrzymania" - podkreślił Oleszczuk.
Ligowe derby Legia-Polonia zostały rozegrane 21 września na stadionie przy ul. Łazienkowskiej w Warszawie. W pewnym momencie na jednej z trybun zapłonęły race świetlne, a tuż przed końcem pierwszej połowy doszło do przepychanek kibiców z pracownikami ochrony.
Ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych stanowi, że osoba wdzierająca się na teren, na którym rozgrywane są zawody sportowe, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 3 lat. Kodeks karny przewiduje też karę pozbawienia wolności do lat 3 za publiczne znieważenie grupy ludności z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej. Dopuszczalny okres, na jaki można wymierzyć zakaz stadionowy, wynosi od 2 do 6 lat. Za wniesienie materiałów pirotechnicznych na teren imprezy masowej i posługiwanie się nimi grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia. (PAP)
gdyj/ malk/ bk/