Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zatrzymany ws. pobicia meksykańskich marynarzy odpowie za kradzieże

0
Podziel się:

Policjanci z Katowic zatrzymali pseudokibica Ruchu Chorzów, który włamywał
się do mieszkań sąsiadów. Ten sam mężczyzna był zatrzymany w związku z pobiciem w sierpniu 2013
roku na plaży w Gdyni meksykańskich marynarzy - podała w środę policja.

Policjanci z Katowic zatrzymali pseudokibica Ruchu Chorzów, który włamywał się do mieszkań sąsiadów. Ten sam mężczyzna był zatrzymany w związku z pobiciem w sierpniu 2013 roku na plaży w Gdyni meksykańskich marynarzy - podała w środę policja.

Rzecznik katowickiej komendy Jacek Pytel powiedział PAP, że 19-latek jest podejrzany o dokonanie czterech włamań. "Do wszystkich doszło w czerwcu ubiegłego roku na ulicach: św. Anny, Garbarskiej, Janowskiej i Czechowa. Straty jakie spowodował oszacowano na prawie 15 tysięcy złotych" - powiedział komisarz Pytel.

Złodziej z mieszkań na parterze kradł przede wszystkim sprzęt elektroniczny, biżuterię i pieniądze. Jak podaje policja, włamywacz zna osobiście wszystkich właścicieli, których okradł.

Nastolatek jest dobrze znany policji - był zatrzymywany m.in. w związku z pobiciem w sierpniu 2013 r. na plaży w Gdyni meksykańskich marynarzy. W sprawie włamań policjanci "namierzali" go przez kilka miesięcy. Przyznał się do wszystkich przestępstw. Zeznał, że większość skradzionych przedmiotów sprzedawał przypadkowym osobom.

18 sierpnia ub. roku na plaży w Gdyni grupa Polaków - głównie kibiców Ruchu Chorzów, którzy tego samego dnia wieczorem mieli kibicować swojej drużynie w meczu z Arką Gdynia - według prokuratury pobiła, meksykańskich marynarzy. Poszkodowanych zostało dwóch obywateli Meksyku i Polak.

Udział w pobiciu marynarzy gdyńska prokuratura zarzuca kilkunastu pseudokibicom Ruchu Chorzów i nie wyklucza, że liczba podejrzanych wzrośnie. Dotychczas zapadły już wyroki wobec kilku uczestników bojki. (PAP)

kon/ pz/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)