Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zażalenie Kaczmarka na kaucję sąd zbada w środę

0
Podziel się:

W środę Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa
rozpatrzy zażalenie obrony b. szefa MSWiA Janusza Kaczmarka na
nałożenie na niego kaucji w kwocie 100 tys. zł i zakazu
opuszczania kraju - powiedział PAP w piątek wiceprezes tego sądu
Jerzy Podgórski.

W środę Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa rozpatrzy zażalenie obrony b. szefa MSWiA Janusza Kaczmarka na nałożenie na niego kaucji w kwocie 100 tys. zł i zakazu opuszczania kraju - powiedział PAP w piątek wiceprezes tego sądu Jerzy Podgórski.

Termin na wpłacenie kaucji nałożonej na Kaczmarka upływa w piątek o północy - prokuratura odmawia odpowiedzi na pytanie, co zrobi po upływie tego terminu, jeśli kaucja nie wpłynie.

Kaczmarek - od zeszłego tygodnia formalnie podejrzany przez prokuraturę o utrudnianie śledztwa przez składanie fałszywych zeznań i namawianie do tego b. szefa policji - został zwolniony w zeszły piątek po dwóch dniach zatrzymania i przesłuchań. Prokurator wyznaczył mu siedem dni na wpłatę 100 tys. zł poręczenia majątkowego i zakazała mu opuszczania kraju.

W czwartek mokotowski sąd uznał za "bezzasadne i nieprawidłowe" zatrzymanie Kaczmarka, dokonane przez ABW 30 sierpnia rano. Po rozpoznaniu zażalenia w sądzie, jak poinformował PAP sędzia Jerzy Podgórski, wpłynęło tam kolejne zażalenie obrony Kaczmarka - w sprawie stosowania kaucji i zakazu opuszczania kraju. Sam Kaczmarek po zwolnieniu go z prokuratury mówił, że "nie ma takich pieniędzy".

Adwokat b. ministra Krzysztof Stępiński powiedział PAP, że obrona kwestionuje nie tylko wysokość kaucji, ale też samo to, że ją zastosowano, zakazując mu też opuszczania kraju.

"Nawet sąd nie potwierdził obaw, że pan Kaczmarek będzie utrudniał śledztwo, a co do zakazu wyjazdu z Polski - stosuje się go tylko wtedy, gdy zachodzi obawa, że podejrzany ucieknie z Polski. A gdzie miałby uciekać ktoś, kto jeszcze niedawno był kandydatem na premiera?" - pytał retorycznie mec. Stępiński.

Kodeks postępowania karnego mówi, że złożone zażalenie nie wstrzymuje wykonania zaskarżonego postanowienia. Obrona Kaczmarka nie wnosiła o wstrzymanie tej wykonalności; nie wstrzymał jej też sąd - podał sędzia Podgórski.

Według mec. Stępińskiego, do piątku do godz. 16.00 Kaczmarek nie wpłacił 100 tys. zł poręczenia majątkowego. 7-dniowy termin upłynie tego dnia północy. Nie wiadomo, co dalej. Według mecenasa, postanowienie prokuratury nie zawiera żadnego rygoru, czyli określenia, że w przypadku niewpłacenia poręczenia można podejrzanego zatrzymać i występować o aresztowanie.

Marzanna Mucha-Podlewska z Prokuratury Okręgowej w Warszawie w rozmowie z PAP odmówiła podania, czy i jaki rygor nadano postanowieniu o kaucji. "Sąd musi rozpoznać zażalenie" - tak odpowiedziała zaś na pytanie PAP, czy jest możliwe, że w piątek wieczorem, gdy minie siedem dni, Kaczmarek zostanie zatrzymany.

Od piątkowego popołudnia w sądzie są też zażalenia zatrzymanego w tej samej sprawie co Kaczmarek b. prezesa PZU Jaromira Netzla. On także kwestionuje zasadność i prawidłowość zatrzymania go przez ABW oraz wyznaczonej kaucji 80 tys. zł. Nie wiadomo jeszcze, kiedy sąd rozpozna te zażalenia.(PAP)

wkt/ itm/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)