17 polskich miast chce się ubiegać o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury w 2016 roku. To jeszcze niepełna i nieoficjalna lista kandydatów, bo zgłoszenia do konkursu przyjmowane będą w czwartym kwartale tego roku - poinformował w Krakowie minister kultury Bogdan Zdrojewski.
"Siedemnaście polskich miast wyraża zainteresowanie startem w konkursie o ten tytuł. Ich przedstawiciele są obecni w Krakowie" - powiedział Zdrojewski na konferencji prasowej otwierającej "Dzień informacyjny" i warsztaty dla pretendujących miast.
Dodał, że w gronie tym znalazły się prawie wszystkie duże miasta, takie jak Warszawa, Łódź, Wrocław czy Gdańsk, ale są też mniejsze ośrodki, takie jak Gorzów Wlkp. i Gniezno. Nie ma natomiast Krakowa i Katowic.
"Nie ma Krakowa, bo Kraków miał ten tytuł w 2000 r. Nie ma przeszkód formalnych, aby Kraków startował po raz kolejny. Natomiast należy się ukłon dla Krakowa za to, że choć może, nie startuje, bo byłby bardzo poważnym konkurentem" - ocenił minister.
Zdrojewski uznał, że dla Katowic udział w konkursie byłby szansą na nadrobienie zaległości w dziedzinie inwestycji w kulturę.
"Ostatnie analizy, jakie robimy z myślą o Kongresie Kultury Polskiej w Krakowie, wykazują, że Górny Śląsk jest niezwykle przez ostatnie 20 lat postponowany jeśli chodzi o różnego rodzaju przedsięwzięcia realizowane z budżetu państwa w dziedzinie kultury. (...) Dobrze byłoby, żeby takie miasta w tego rodzaju konkursach się pojawiały, bo to jest szansa podciągnięcia ich w tej skali, w której Katowice znajdują się na samym końcu" - powiedział Zdrojewski.
W 2016 r. prawo do tytułu Europejskiej Stolicy Kultury będzie mieć jedno miasto z Polski i jedno hiszpańskie. Jakie konkretnie miasta z obydwu krajów otrzymają tytuły stolic kultury - o tym rozstrzygną ministrowie kultury wszystkich krajów UE w 2012 r.
W tym roku europejskimi stolicami kultury są Linz i Wilno. Za rok będą to Essen, Pecs i Stambuł, a w 2011 r. - Tallin i Turku.
Każdego roku tytuł nosić będą zwykle dwa miasta - jedno ze starego, drugie z nowego państwa członkowskiego UE. Celem inicjatywy jest wzmocnienie współpracy w dziedzinie kultury i promowanie dialogu na szczeblu europejskim. Obowiązkiem nominowanych miast jest przygotowanie 12-miesięcznego specjalnego programu wydarzeń kulturalnych i artystycznych.
"Bardzo mi zależy na tym, aby inwestycje szły w kulturę, a nie w rozrywkę. Sama zabawa z naszego punktu jest mniej interesująca; jest robiona ku chwale miasta, a nie całej Polski. Miasto, które wygra, będzie reprezentantem całej Polski" - podkreślił Zdrojewski, dodając, że największą korzyścią z otrzymania tytułu będzie promocja miasta w Europie.
Grafik krajów, których miasta będą nominowane do tytułu, jest już ustalony do 2019 r. Za trzy lata będzie to Portugalia i Słowenia, w 2013 - Francja i Słowacja, rok później - Szwecja i Łotwa, a następnie: Belgia i Czechy. Po Polsce i Hiszpanii będą to: Dania i Cypr, Holandia i Malta oraz Włochy i Bułgaria.
Europejskie stolice kultury wybierane są od 1985 r. Jest to najbardziej rozpoznawalna inicjatywa Unii Europejskiej w dziedzinie kultury. (PAP)
