Szef klubu PSL Stanisław Żelichowski zapowiedział w czwartek w Sejmie, że Stronnictwo będzie głosować przeciwko odwołaniu ministra finansów Jacka Rostowskiego. Ocenił, że Rostowski jest dobrym ministrem, a dzięki jego działaniom Polska ma "jedną z najlepszych pozycji w Europie".
Podczas debaty nad wnioskiem PiS o wotum nieufności dla Rostowskiego Żelichowski ocenił, że opozycja, aby dojść do władzy, skupia się jedynie na krytyce dobrych ministrów i mądrych pomysłów obecnego rządu, chwaląc przy tym jedynie rozwiązania niemądre.
"Tu mamy pewną różnice zdań. Minister Rostowski jest dobrym ministrem i nie będziemy go odwoływali, ponieważ wam zależy na osłabieniu rządu, a my chcemy ten rząd wzmocnić" - powiedział Żelichowski, zwracając się do opozycji.
Jak podkreślił, obecnie przyszło nam żyć w czasach, gdzie jedyną pewną rzeczą w gospodarce są szybkie zmiany. "Nie znam ministra finansów na świecie, który precyzyjnie przewidział wszystkie zmiany, w jakim kierunku one przebiegają. Nasz minister też nie wszystko przewidział, ale efekt jego działań jest taki, że mamy jedną z najlepszych pozycji w Europie" - argumentował szef klubu ludowców.
W jego ocenie, jednym z wielkich sukcesów Rostowskiego jest to, że nie straszył społeczeństwa skutkami kryzysu. "Społeczeństwo zachowało się normalnie, popyt wewnętrzny był taki jaki być powinien, to spowodowało dynamikę wzrostu. I tym możemy się chwalić" - zaznaczył Żelichowski. (PAP)
agy/ ura/ jra/
