Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zgłoszenia kandydatów na prezesa IPN - wciąż w tajemnicy

0
Podziel się:

IPN wciąż nie ujawnia, kto zgłosił się do rozpisanego przez Kolegium
Instytutu konkursu na prezesa Instytutu. Termin zgłoszeń upłynął w piątek. Jedynym ujawnionym na
razie kandydatem jest historyk Sławomir Cenckiewicz, współautor książki "SB a Lech Wałęsa".

IPN wciąż nie ujawnia, kto zgłosił się do rozpisanego przez Kolegium Instytutu konkursu na prezesa Instytutu. Termin zgłoszeń upłynął w piątek. Jedynym ujawnionym na razie kandydatem jest historyk Sławomir Cenckiewicz, współautor książki "SB a Lech Wałęsa".

Rzecznik IPN Andrzej Arseniuk nie miał we wtorek do przekazania żadnych informacji w sprawie konkursu.

Wiadomo, że we wtorek Kolegium obradowało na ten temat, ale nie wydało żadnego komunikatu. Członek Kolegium prof. Andrzej Paczkowski powiedział PAP, że "decyzje zapadną w środę, bo kolegium musi się dokładnie zapoznać ze zgłoszeniami".

Kolegium rozpisało konkurs 21 kwietnia, po tragicznej śmierci prezesa Janusza Kurtyki 10 kwietnia w katastrofie pod Smoleńskiem. Tymczasem w najbliższy czwartek wchodzi w życie nowelizacja ustawy o IPN autorstwa PO, która odbiera Kolegium prawo do takiego konkursu. Podpisał ją 29 kwietnia p.o. prezydent Bronisław Komorowski; tragicznie zmarły prezydent Lech Kaczyński miał ją zaskarżyć do Trybunału Konstytucyjnego.

Według wcześniejszych doniesień mediów, publiczne przesłuchania kandydatów przez Kolegium wyznaczono na środę 26 maja; wtedy też Kolegium mogłoby wyłonić kandydata. Media twierdzą, że choć do 27 maja konkurs ma podstawy prawne, to Sejm w ogóle nie głosowałby nad kandydatem ewentualnie wyłonionym przez Kolegium - skoro od tego dnia nie będzie już ustawy, na której podstawie wybrano by kandydata. Na 11 członków Kolegium, ciała doradczo-kontrolnego prezesa IPN, 10 wybrała koalicja PiS-LPR-Samoobrona lub prezydent Lech Kaczyński.

Niedawno szefowa Kolegium Barbara Fedyszak-Radziejowska mówiła PAP, że jest prawna możliwość dokończenia konkursu na prezesa IPN przed wejściem w życie nowelizacji. Decyzję, kogo przedstawić Sejmowi, Kolegium podejmuje w tajnym głosowaniu, bezwzględną większością głosów. Fedyszak-Radziejowska podkreślała, że "decyzja polityczna i tak należy do rządzącej większości". "Istnieje zatem polityczny, ale nie prawny, aspekt sprawy, który może konkurs utrudnić" - dodała.

Nowelizacja - która zmienia zasady wyboru władz IPN i poszerza dostęp do akt Instytutu - stanowi, że prezesa powołuje zwykłą większością głosów Sejm na wniosek Rady IPN (według dzisiejszej ustawy prezesa powołuje Sejm większością 3/5 głosów na wniosek Kolegium IPN). By rozpisać konkurs na prezesa, Rada musiałaby najpierw powstać, a procedura jej wyboru jest skomplikowana i może zająć dużo czasu. Fedyszak-Radziejowska mówiła wcześniej, że wybór prezesa według nowelizacji trwałby co najmniej pół roku; według dotychczasowej ustawy - dwa miesiące.

Do konkursu rozpisanego przez Kolegium może przystąpić osoba, która korzysta z pełni praw publicznych i jest niekarana; nie była agentem ani oficerem służb specjalnych PRL: ma wykształcenie wyższe i doświadczenie na stanowisku kierowniczym; zna problematykę IPN i odpowiednich ustaw; ma tytuł naukowy doktora habilitowanego lub doktora; bardzo dobrze zna angielski, a dobrze - niemiecki lub rosyjski.(PAP)

sta/ wkr/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)