Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ziętek na konwencji PPP: kończy się czas ultraliberalnych hochsztaplerów

0
Podziel się:

Kończy się czas ultraliberalnych hochsztaplerów - przekonywał w niedzielę
na konwencji wyborczej PPP Sierpień '80 jej lider Bogusław Ziętek. Zaprezentował program partii,
który zakłada m.in. podniesienie podatków dla najbogatszych i likwidację tzw. umów śmieciowych.

Kończy się czas ultraliberalnych hochsztaplerów - przekonywał w niedzielę na konwencji wyborczej PPP Sierpień '80 jej lider Bogusław Ziętek. Zaprezentował program partii, który zakłada m.in. podniesienie podatków dla najbogatszych i likwidację tzw. umów śmieciowych.

Na konwencji zaprezentowano część z 776 kandydatów PPP Sierpień '80, którzy startują w tegorocznych wyborach parlamentarnych. Partia wystawi kandydatów we wszystkich 41 okręgach wyborczych.

Ziętek zachwalał, że w dużej części są to ludzie młodzi oraz kobiety. "Na co dzień działają na swoich terenach, są tam szanowani, poważani i do tego, żeby być między ludźmi nie potrzebują szkiełka telewizora, ponieważ są z nimi na co dzień" - powiedział. Jak zaznaczył, kandydaci PPP Sierpień '80 udowadniają, że są jeszcze w Polsce ludzie, którym zależy na tym, żeby Polacy mieli pracę, bezpłatną opiekę zdrowotną, sprawiedliwy system podatkowy i dach nad głową.

Jak podkreślił, "czas najwyższy, żeby w Polsce do głosu doszły prospołeczne siły, które mówią głosem tego społeczeństwa". Według szefa PPP Sierpień '80, partie dotychczas obecne w parlamencie jedynie "toczą spory o nieistotne kwestie". "Dlatego z dumą głoszę hasło, które wymyślili młodzi ludzie z naszych list: +Oni się kłócą, my wybieramy przyszłość+" - powiedział.

Zdaniem Ziętka dziś nikt już nie ma wątpliwości, ani w Polsce, ani w Europie, ani na świecie, że liberalny system wartości bankrutuje na wzór banku Lehman Brothers, który upadł w 2008 r. "Kończy się czas ultraliberalnych hochsztaplerów, którzy rządzili Polską przez ostatnie 20 lat. Oni jeszcze twierdzą, że mają recepty na kryzys, w który nas sam wpędzili, ale my im nie wierzymy" - powiedział.

Przewodniczący PPP Sierpień '80 zaprezentował też program, z którym partia idzie do wyborów. Jednym z przewodnich jego haseł jest likwidacja tzw. umów śmieciowych (umowa-zlecenie, umowa o dzieło)
. Ziętek podkreślił, że jego partia już sześć lat temu przygotowała projekt zmiany prawa, który może rozwiązać ten problem.

Jak zaznaczył, Polska jest dziś w UE liderem pod względem liczby osób zatrudnionych w oparciu o te umowy. "Dziś co szósty młody Polak, jeśli w ogóle dostaje pracę, to dostaję ją właśnie na umowach śmieciowych. To skandaliczny przykład nieodpowiedzialności polityków, którzy rządzili Polską przez ostatnie sześć lat i

Skrytykował też tezy zawarte w przedstawionym we wrześniu przez ministra w Kancelarii Premiera Michała Boniego raporcie "Młodzi 2011". Jak mówił, proponuje się tam, by bezrobociu młodych przeciwdziałać, uelastyczniając formy zatrudnienia. "To jest tak, jakby strażacy gasili pożar benzyną" - ocenił.

Ziętek powiedział też, że partia chce przywrócenia w Polsce "sprawiedliwego systemu podatkowego, który służy ludziom, a nie wąskim elitom". "Wprowadzimy progresywny system podatkowy, w którym ci, którzy mają najmniej, płacić będą najmniej, a ci, którzy mają najwięcej, płacić będą proporcjonalnie do swoich dochodów" - zadeklarował.

Jak mówił, partia postuluje też wprowadzenia kwoty wolnej o podatku w wysokości 15 tys. zł rocznego dochodu, co - zaznaczył - jest normą w UE i "tylko w naszym kraju liberałowie uparli się, że ludzie, którzy nie mają nic albo prawie nic, muszą jeszcze od tego płacić podatki".

"Tak, chcemy podnieść podatki, chcemy podnieść podatki dla wąskiej, elitarnej grupy ludzi, którzy mają się naprawdę dobrze" - przyznał Ziętek. Jak zaznaczył, chodzi o grupę podatników liczącą zaledwie około 300 tys. osób.

Przekonywał też, że jego partia ma rozsądny i oparty na realistycznych założeniach program budowy milion mieszkań komunalnych dla młodych rodzin. Ma on kosztować - według Ziętka - 80 mld zł w ciągu 5 lat, czyli około 16 mld zł rocznie, a środki na jego realizację mają pochodzić m.in. z wpływów podatkowych od najlepiej zarabiających. Jak dodał, najlepiej zarabiający Polacy "powinni brać przykład z innych bogaczy tego świata, takich jak Bill Gates, który powiedział, że swoim majątkiem będzie się dzielił".

Zgodnie z programem PPP Sierpień '80 takie mieszkanie miałoby kosztować młodego człowieka około 20 tys. zł, resztę zapłaciłoby państwo. Ziętek argumentował, że pieniądze te wrócą w kolejnych latach do budżetu dzięki wpływom z podatków VAT, bo - jak mówił - Polacy będą przecież kupować m.in. sprzęt AGD i meble, by te mieszkania wyposażyć.

"Zbudujemy milion mieszkań dla młodych w ciągu pięciu lat i niech nikt nie mówi, że to niemożliwe, niech nikt nie mówi, że to populizm. A budowanie Orlików czym było? Budżet państwa mógł się w to zaangażować. Chwała mu za to, ale czy nie ważniejsze jest, by dać ludziom dach nad głową, żeby państwo rozwiązało najważniejszy problem społeczny, jaki dziś stoi przed młodymi ludźmi?" - pytał Ziętek.

Zadeklarował, że celem jego partii jest też "złamanie dyktatu deweloperów", który powoduje, że ceny mieszkań są obecnie w Polsce nieproporcjonalnie wysokie. Jak powiedział, dowód na istnienie takiego dyktatu można znaleźć nawet w dokumentach rządowych. Podał przykład przyjętego kilka miesięcy temu rządowego programu budowy mieszkań komunalnych i socjalnych do roku 2020, w którym - mówił - podano m.in., że w Niemczech za średnią pensję obywatel może kupić 4 metry kwadratowe mieszkania, a w Polsce jedynie 0,8 metra kwadratowego.

PPP Sierpień '80 chce też przeciwdziałać komercjalizacji szpitali, która - zdaniem lidera partii - w konsekwencji oznacza ich prywatyzację. Ziętek poinformował, że jego partia ma projekt zmian w prawie, zakładający podatek lokalny przeznaczony na działalność szpitali powiatowych, co miałoby zastąpić wzrost składki zdrowotnej. "Powstrzymamy prywatyzację szpitali, obronimy państwowe ratownictwo medyczne przed prywatyzacją" - zadeklarował. Jak zaznaczył, ratownictwo medyczne jest taką samą służbą obywatelowi jak Straż Pożarna i policja, dlatego wykluczona jest jej prywatyzacja.

PPP Sierpień '80 chce też stopniowego podniesienia płacy minimalnej do 68 proc. średniego wynagrodzenia, zniesienia podatku od emerytur i rent oraz podniesienia minimalnych emerytur i rent. "Ten sam rząd, który określa minimalną emeryturę na poziomie 730 zł, równocześnie wylicza, że minimum socjalne w Polsce wynosi 930 zł. Jak to się dzieje, że rząd nie potrafi zrozumieć, że w ten sposób skazuję tę grupę ludzi na ubóstwo, bo sam wie, wyliczając kwotę minimum socjalnego, że za te pieniądze wyżyć się nie da" - argumentował Ziętek.

Przekonywał też, że jego partia doprowadzi do realizacji hasła "Tiry na tory". Jego zdaniem przyczyni się to z jednej strony do poprawy sytuacji kolei państwowych, a z drugiej strony odblokuje polskie drogi. PPP Sierpień '80 obiecuje też rozdanie ziemi byłych PGR ich dawnym pracownikom oraz wsparcie w budowaniu spółdzielni produkcyjno-przetwórczych. (PAP)

mzk/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)