Bogusław Ziętek został ponownie przewodniczącym Polskiej Partii Pracy. Nowe władze ugrupowania wybrano na piątkowym kongresie w Katowicach. Ziętek - który jest równocześnie szefem znanego z radykalnych akcji związku zawodowego "Sierpień 80" - będzie kierował PPP przez cztery najbliższe lata.
Pół roku temu, w czasie kampanii przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, Ziętek zawiesił swoje przewodniczenie PPP. Jak tłumaczył, zrobił tak dlatego, by nie dawać łatwego pretekstu do oskarżeń, że ktoś jest równocześnie związkowcem i politykiem. Wówczas mówił, że na fotel szefa PPP raczej już nie wróci. Na piątkowym kongresie Ziętek był jedynym kandydatem.
"Bardzo długo wahałem się w tej sprawie. Rozstrzygające było to, że rekomendacji udzieliły mi władze statutowe związku. Sami związkowcy uznali, że to jest najlepsze rozwiązanie" - powiedział PAP Ziętek.
PPP określa się sama mianem "największej pozaparlamentarnej lewicowej partii" w kraju. W jej programie dominują hasła socjalistyczne i antyliberalne. Niespełnioną ambicją PPP pozostaje wprowadzenie kandydatów do Sejmu.
"Niewątpliwie będziemy starali się zdobyć takie narzędzie, jakim jest uczestnictwo w parlamencie. To jest narzędzie, dzięki któremu realizuje się cele polityczne i społeczne. Nie chcemy tylko protestować przeciwko złemu prawu, chcemy również stanowić dobre prawo" - podkreślił Ziętek.
Zapowiedział, że partia wystartuje też w najbliższych wyborach samorządowych, w których zamierza współtworzyć szerokie koalicje lokalne. W opinii Ziętka, bardzo ważna dla ruchu związkowego jest reprezentacja w samorządach lokalnych.
PPP powstała na bazie znanego z radykalnych akcji - zwłaszcza w górnictwie - Wolnego Związku Zawodowego "Sierpień 80". Ostatnia głośna akcja związku to okupacja biur poselskich Platformy Obywatelskiej. PPP i "Sierpień 80" ściśle współpracują, najprężniej działając na Śląsku.
W ostatnich wyborach parlamentarnych, w październiku 2007 r., PPP uzyskała niespełna 1 proc. głosów. Listy PPP poparło wówczas 160 tys. 476 wyborców - blisko 70 tys. więcej niż dwa lata wcześniej, kiedy na PPP głosowało 91 tys. osób. Dało to komitetowi 0,77 proc. poparcia. W ostatnich wyborach do Parlamentu Europejskiego ugrupowanie uzyskało 0,7 proc. poparcia (ok. 52 tys. głosów) i zajmując 10. miejsce w kraju.
W 2005 r. komitet PPP tworzyło pięć partii. W 2001 r. Ruch Społeczny Alternatywa, który dał początek PPP, uzyskał 0,42 proc. poparcia. Nazwa Polska Partia Pracy funkcjonuje od 2004 roku. Według Ziętka, obecnie jego ugrupowanie liczy około 2 tys. członków. (PAP)
kon/ par/ jra/