Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ziętek zapowiada rezygnację z przewodniczenia Polskiej Partii Pracy

0
Podziel się:

Bogusław Ziętek zapowiedział, że 1 maja zrezygnuje z przewodniczenia
Polskiej Partii Pracy-Sierpień 80. "W sytuacji, w której sprawy personalne na lewicy są ważniejsze
od idei, nie warto poświęcać się polityce" - oświadczył.

Bogusław Ziętek zapowiedział, że 1 maja zrezygnuje z przewodniczenia Polskiej Partii Pracy-Sierpień 80. "W sytuacji, w której sprawy personalne na lewicy są ważniejsze od idei, nie warto poświęcać się polityce" - oświadczył.

Ziętek o swojej decyzji poinformował partyjnych kolegów w poniedziałek rano. Oficjalną rezygnację ma złożyć w Święto Pracy. Członkowie PPP-Sierpień 80 mówią, że są zaskoczeni. "To jest dla mnie równie szokująca informacja. Jednak trudno nie zgodzić się z analizą sytuacji przedstawioną przez szefa" - powiedział rzecznik PPP Patryk Kosela.

Mimo rezygnacji z przewodniczenia partii Ziętek w dalszym ciągu pozostanie szefem Komisji Krajowej Wolnego Związku Zawodowego "Sierpień 80". To na bazie tego związku powstała PPP.

Ziętek wchodzi w skład komitetu honorowego Kongresu Lewicy. W kilku sprawach współpracuje z partią Janusza Palikota, m.in. w działaniach na rzecz przywrócenia rent wdowom po tragicznie zmarłych górnikach. Przedstawiciele PPP biorą też udział w pracach Zespołu Parlamentarnego "Społeczeństwo FAIR", który utworzyli posłowie Ruchu Palikota i SLD.

"Swego czasu Leszek Miller powiedział, że tak długo lewica nie będzie Polsce potrzebna, jak długo będzie zajmować się sobą. Teraz, kiedy następują kolejne wykluczenia, wyrzucania, obrażania się jednych na drugich, trzeba powiedzieć, że ludzi te działania kompletnie nie interesują, bo zajmują się czymś innym" - powiedział Ziętek tydzień temu w wypowiedzi dla tygodnika "Przegląd".

Rzecznik PPP-Sierpień podkreśla, że rezygnacja lidera nie oznacza końca partii, która bierze udział w każdych wyborach i rejestruje listy we wszystkich okręgach wyborczych. Następca Ziętka zostanie wybrany na najbliższym kongresie partii. Po weekendzie majowym kierownictwo PPP ma podać termin organizacji kongresu. Według Koseli PPP-Sierpień 80 liczy ok. 2 tys. członków.

Ziętek urodził się w 1964 r. w Zawierciu. W 1994 r. brał udział w strajku okupacyjnym w Hucie Katowice. Jest współorganizatorem głośnych demonstracji przeciwko zamykaniu kopalń i w obronie miejsc pracy, a także strajków w kopalniach i okupacji spółek węglowych w celu wywalczenia podwyżek. Wspierał np. strajkujących 46 dni górników z kopalni "Budryk" w Ornontowicach. Był jednym z organizatorów marcowego strajku generalnego na Śląsku.

W marcu 2010 r. Ziętek został ponowne wybrany przewodniczącym Sierpnia 80, na siedmioletnią kadencję. W maju 2009 r., w czasie kampanii przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, zawiesił swoje przewodnictwo w PPP. Jak tłumaczył, zrobił tak dlatego, by nie dawać łatwego pretekstu do oskarżeń, że ktoś jest równocześnie związkowcem i politykiem. Choć wówczas zapowiadał, że szefem partii raczej już nie zostanie, ponownie został wybrany na to stanowisko pół roku później. Na kongresie był jedynym kandydatem.

Nazwa Polska Partia Pracy funkcjonuje od 2004 roku. W programie PPP dominują hasła socjalistyczne i antyliberalne. Wśród najważniejszych postulatów jest ochrona miejsc pracy, walka o wzrost wynagrodzeń, w tym ustanowienie europejskiej płacy minimalnej na jednakowym poziomie oraz wyrównanie standardów socjalnych we wszystkich krajach UE. Partia sprzeciwia się prywatyzacji sektora usług publicznych, służby zdrowia, edukacji, transportu publicznego.

Niespełnioną ambicją PPP pozostaje wprowadzenie kandydatów do Sejmu. W wyborach w 2011 r. ugrupowanie zyskało poparcie 0,55 proc. wyborców. W poprzednich wyborach, w 2007 r., PPP uzyskała niespełna 1 proc. głosów. Sam Ziętek także wielokrotnie startował w wyborach - prezydenckich, do Sejmu, starał się też o mandat europosła. W ostatnich wyborach prezydenckich poparło go 0,18 proc. wyborców.(PAP)

kon/ eaw/ mhr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)