W Niemczech z powodu dużych opadów śniegu w poniedziałek rano na lotnisku we Frankfurcie nad Menem anulowanych zostało 40 lądowań i startów.
Również w niedziele wieczorem z powodu zamieci odwołanych lub opóźnionych było tam około 230 lotów. Tysiące pasażerów utknęły na lotnisku. Część z niech została zakwaterowana w hotelach, a część zamieniła rezerwacje na inne loty. Nie wiadomo, kiedy ruch lotniczy wróci tam do normy.
Również w Holandii ponad 700 ludzi spędziło noc z niedzieli na poniedziałek na lotnisku w Schiphol pod Amsterdamem, ponieważ ich loty zostały opóźnione bądź odwołane z powodu zimowej pogody.
Rzecznik lotniska oświadczył, że również w poniedziałek należy liczyć się ze znacznymi opóźnieniami i odwołaniem niektórych lotów. Dotyczy to przede wszystkim połączeń lotniczych do innych miast europejskich, które z powodu utrzymujących się warunków atmosferycznych mogą być utrzymane wyłącznie w ograniczonym zakresie lub mogą nie być obsłużone w ogóle.
Jeśli chodzi o loty poza UE nie odnotowano większych problemów. Wszystkim pasażerom doradzono, aby przed wybraniem się na lotnisko dowiedzieli się, czy ich lot nie został opóźniony lub odwołany.
Równocześnie w Rotterdamie, Hadze i innych holenderskich miastach w poniedziałek rano nie funkcjonowało wiele linii autobusowych. Jako powód obsługujące je firmy podawały zagrożenie spowodowane przez oblodzenie dróg. Co więcej, nie udało się usunąć niektórych zasp, więc autobusy nie mogły dojechać do swoich miejsc przeznaczenia. Na autostradach i drogach szybkiego ruchu ustawiały się długie korki.(PAP)
keb/ ro/
5356494
