Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ziobro: dwa oddzielne byty na prawicy dają siłę i zwycięstwo

0
Podziel się:

Dwa byty na prawicy, dwa silne nurty, dają zwycięstwo; będziemy
współpracować z PiS w ważnych sprawach dla Polski, ale idąc własną drogą - powiedział w niedzielę
lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro, odnosząc się do sobotniego apelu lidera PiS Jarosława
Kaczyńskiego o jedność.

Dwa byty na prawicy, dwa silne nurty, dają zwycięstwo; będziemy współpracować z PiS w ważnych sprawach dla Polski, ale idąc własną drogą - powiedział w niedzielę lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro, odnosząc się do sobotniego apelu lidera PiS Jarosława Kaczyńskiego o jedność.

W sobotę w Warszawie odbył się marsz przeciw nieprzyznaniu Telewizji Trwam koncesji na cyfrową emisję naziemną. Wśród organizatorów manifestacji byli m.in. politycy PiS i Solidarnej Polski.

"Zwracam się do ciebie Zbyszku, zapomnijmy o tym, co było złe, o co mamy pretensje, idźmy razem; wracajcie, to jedyna droga do zwycięstwa (...) musimy być razem, musimy zwyciężyć" - mówił Kaczyński, zwracając się do Ziobry w przemówieniu wygłoszonym podczas manifestacji. Ziobro wtedy odpowiedział: "połączyła nas wspólna sprawa, chcemy działać razem".

W niedzielę, podczas konferencji prasowej w Sejmie, Ziobro zaznaczył, że jego partia "ponawia prośby o współpracę w Sejmie, której brakuje czasem ze strony PiS". "My chcemy być razem we wszystkich sprawach bliskich dla Polaków o prawicowej tożsamości" - dodał.

Jednocześnie Ziobro wskazał, że jedyne zwycięstwo polskiej prawicy w 2005 r. - dzięki któremu Kaczyński został premierem - nastąpiło w czasie istnienia dwóch silnych partii prawicowych: PiS i LPR. "A więc monopol dołuje pewien pluralizm" - mówił.

"Kaczyński, jako doświadczony i przewidujący polityk, z pełną świadomością wyrzucił nas z PiS; dla mnie był to dzień kiedy odbierałem dziecko ze szpitala i to był jednocześnie dzień, gdy byłem wyrzucany z partii, którą współtworzyłem" - mówił Ziobro. Dodał, że tamta decyzja prezesa PiS była zła, bezpodstawna i niesłuszna. "Myślę, że Kaczyński dojrzał dziś do tego i ma świadomość, że popełnił błąd, bo sondaże pokazują, że rośnie nam poparcie" - ocenił szef Solidarnej Polski.

Według Ziobry szansą dla Polski jest zdolność koalicyjna na prawicy. "Nikt nie chce z Kaczyńskim zawierać koalicji, my nie boimy się z PiS zawierać koalicji, jesteśmy gotowi współpracować z PiS tworząc rząd po wyborach" - powiedział.

W niedzielę Kaczyński podczas spotkania z mieszkańcami Piotrkowa Trybunalskiego ponowił swoje przesłanie do Solidarnej Polski. "Od Zbigniewa Ziobry zależy, jak zareaguje na wyciągniętą rękę; my ich zapraszamy, oni nam zrobili sporą krzywdę (ale) zapominamy o tym, wyciągamy rękę" - mówił. Szef PiS podkreślił, że zwykła arytmetyka wyborcza pokazuje, że rozbijanie prawicy na różne partie uniemożliwia objęcie rządów. (PAP)

mja/ ls/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)