Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro (PiS) oczekuje, że organy sprawiedliwości wnikliwie i drobiazgowo wyjaśnią okoliczności śmierci Artura Zirajewskiego, świadka w sprawie zlecenia zabójstwa gen. Marka Papały.
Zdaniem Ziobry śmierć tak ważnego świadka jest "niepomyślną informacją z perspektywy ewentualnych przyszłych starań o ekstradycję pana Edwarda Mazura".
"To nie jest dobra informacja dla wszystkich tych, którzy chcą wyjaśnienie okoliczności zabójstwa generała Marka Papały, tym bardziej jest uzasadnione, aby polskie organy sprawiedliwości zrobiły wszystko, aby w sposób drobiazgowy wyjaśnić okoliczności oraz przyczyny zgonu Zirajewskiego" - powiedział Ziobro podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Krakowie.
Zdaniem Ziobry śmierć tak ważnego świadka jest "istotną stratą dla postępowania, z uwagi na wagę jego zeznań z punktu widzenia zarzutów, jakie polska prokuratura chciała postawić Edwardowi Mazurowi". Przypomniał, że zeznania Zirajewskiego, chociaż miały "pewne słabości", były podstawą do sformułowania wniosku o ekstradycję wobec polonijnego biznesmena z USA.
Ziobro zaznaczył, że zgon ważnego świadka utrudni przewód sądowy.
Ocenił, że reakcja ministra sprawiedliwości Krzysztofa Kwiatkowskiego związana z tym wydarzeniem jest "reakcją prawidłową i takiej należało się spodziewać". Minister Kwiatkowski m.in. powołał w resorcie specjalny zespół ds. wyjaśnienia okoliczności śmierci Zirajewskiego.
Artur Zirajewski - gangster, który obciążał polonijnego przedsiębiorcę Edwarda Mazura odpowiedzialnością za zlecenie zabójstwa b. komendanta głównego policji Marka Papały - zmarł na oddziale szpitalnym gdańskiego aresztu. Odsiadywał 15-letni wyrok.(PAP)
rgr/ pz/ mow/
