Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ziobro stawił się przed komisją ds. nacisków, ale nie zeznawał

0
Podziel się:

Zbigniew Ziobro (PiS) stawił się we wtorek przed sejmową komisją ds.
nacisków, ale nie zeznawał. Według szefa komisji Andrzeja Czumy (PO), Ziobro uzależnił odpowiedzi
na pytania komisji od wezwania przed jej oblicze Ryszarda Krauzego; komisja odrzuciła wniosek w tej
sprawie.

Zbigniew Ziobro (PiS) stawił się we wtorek przed sejmową komisją ds. nacisków, ale nie zeznawał. Według szefa komisji Andrzeja Czumy (PO), Ziobro uzależnił odpowiedzi na pytania komisji od wezwania przed jej oblicze Ryszarda Krauzego; komisja odrzuciła wniosek w tej sprawie.

Ziobro, który zorganizował konferencję w Sejmie, tak przedstawił relację z zamkniętego posiedzenia komisji ds. nacisków: "Przed chwilą wyszedłem z komisji tzw. naciskowej i z pełną przykrością muszę z państwem podzielić się informacją, że nie miałem okazji odpowiadać na pytania, choć bardzo chciałem". Wyraził nadzieję, że "jeszcze będzie ku temu okazja".

Z kolei Czuma powiedział PAP, że Ziobro "uzależnił odpowiedzi na pytania od tego, czy komisja wezwie Ryszarda Krauze przed swoje oblicze, czy nie". Tymczasem - jak mówił - na wtorkowym posiedzeniu "komisja po raz któryś z rzędu odrzuciła wniosek o wezwanie Krauzego".

Czuma argumentował, że decyzja komisji to pokłosie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, który w 2008 roku na wniosek PiS badał zgodność z konstytucją uchwały powołującej komisję. Trybunał uznał, że uchwała jest zgodna z konstytucją, ale część zakresu prac komisji jest z nią sprzeczna. TK zakwestionował m.in. możliwość ustalania przez komisję, czy niszczono dowody stosowania podsłuchów; i czy oraz kto z rządu PiS lub władz policji, ABW czy CBA ujawniał tajemnice śledztwa dla odniesienia korzyści.

Czuma uważa, że tym samym Trybunał Konstytucyjny "wyłączył sferę spraw uznaną za przeciekową z obszaru zainteresowania komisji". "Wyrok był na wniosek PiS. Zbigniew Ziobro nie przyjmował do wiadomości, że TK orzekł już w tej sprawie, tylko oświadczył, że nie będzie udzielał odpowiedzi" - powiedział szef komisji.

Jednak zdaniem Ziobry wynik głosowania w komisji ws. wezwania Krauzego "pokazuje, że tylko posłowie PO są temu przeciwni i mogą skutecznie rzecz niestety zablokować". "Dlatego też apeluję do Donalda Tuska, by pokazał i dowiódł, że Polska jest krajem równych szans i równego prawa dla wszystkich, że nie ma +nadobywateli+" - mówił.

"Ryszard Krauze, nie ulega to wątpliwości dla żadnego myślącego człowieka, jest postacią kluczową tej sprawy" - stwierdził. "Ale okazuje się, że liderzy Platformy Obywatelskiej obawiają się z jakichś powodów wezwania Ryszarda Krauzego. Donald Tusk, Grzegorz Schetyna, nie wiem dlaczego, obawiają się, by pan Ryszard Krauze stanął przed tą komisją" - powiedział. W jego opinii, "na pewno gdyby chcieli, pan Ryszard Krauze stanąłby przed tą komisją i składał zeznania".

Czuma wyjaśnił ponadto, że komisja "nie dysponuje żadną karą, którą mogłaby nałożyć" na Ziobrę. Pytany, czy komisja będzie jeszcze raz wzywać polityka PiS, zaprzeczył. Argumentował, że Ziobro wykazał "wyraźnie złą wolę" w tej sprawie. "Cóż ja poradzę. Możemy się zwrócić do Sądu Okręgowego o ukaranie, ale myśmy się już wcześniej zwracali i było to bez skutku. Teraz już się nie zgłosimy" - dodał. (PAP)

sdd/ agy/ son/ ura/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)