Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ziobro w Opolu o niewykorzystaniu polskiej prezydencji w UE

0
Podziel się:

Europoseł PiS Zbigniew Ziobra uważa, że polski rząd nie wykorzystuje szansy,
jaką jest prezydencja europejska, tak jak wykorzystały ją wcześniej m.in. Węgry i Francja. Ziobro
spotkał się w sobotę z sympatykami PiS w Opolu.

Europoseł PiS Zbigniew Ziobra uważa, że polski rząd nie wykorzystuje szansy, jaką jest prezydencja europejska, tak jak wykorzystały ją wcześniej m.in. Węgry i Francja. Ziobro spotkał się w sobotę z sympatykami PiS w Opolu.

"Prezydencja to czas wielkiej szansy i rodzi sie pytanie, czy polski premier i polski rząd korzysta z tej szansy tak, jak jest to możliwe, i jak wcześniej zrobiły to inne kraje, gdy prezydencję objęły" - powiedział Ziobro.

Jako przykład takiego kraju Ziobro podał Węgry, które jako jeden z priorytetów wskazały rozwinięcie obszaru naddunajskiego. "Premier Orban nie bał się zarzutów, że robi to z przyczyn partykularnych, że myśli o interesie Węgier. On zręcznie pokazywał, że Węgry, owszem, ale przecież Unia, a także Austria i wiele krajów jest zainteresowanych takim przedsięwzięciem" - relacjonował Ziobro.

Innym przykładem dobrego wykorzystania czasu swojego przywództwa jest - zdaniem Ziobry - Francja i przeforsowanie w czasie jej prezydencji pakietu klimatycznego. "Państwem, które w Europie było najbardziej zainteresowane przeprowadzeniem założeń pakietu, była Francja, bo struktura jej energetyki jest w największym stopniu oparta na energii jądrowej. Mają know-how, mogą tę wiedzę sprzedawać i na tym bardzo dobrze zarabiać" - tłumaczył europoseł.

Podkreślił, że spodziewał się, iż w swoim wystąpieniu w Strasburgu premier Donald Tusk wskaże kilka - korzystnych dla naszego kraju - priorytetów polskiej prezydencji. "Sądziłem, że może to będzie rolnictwo - bo wiemy, że rolnictwo i polska wieś są wyjątkowo pokrzywdzone w wyniku umów akcesyjnych. Tylko na przestrzeni ostatnich 10 lat, gdy porównywać dopłaty do hektara w Niemczech i Polsce, to polska wieś straciła na tym ponad 100 mld zł" - ocenił Ziobro.

"Miałem podstawy podejrzewać, że problem rolnictwa w perspektywie europejskiej będzie jednym z głównych tematów. Bo trudno znaleźć uzasadnienie, że państwo biedniejsze musi konkurować z rolnikami z państwa bogatszego na nierównych zasadach. Zwłaszcza, że UE głosi zasady solidarności i piękne hasła wspierania słabszych przez silniejszych" - argumentował europoseł.

Innym tematem istotnym dla Polski, ale i całej Europy, jaki - zdaniem Ziobry - powinna podjąć polska prezydencja, jest kwestia wydobycia gazu łupkowego.

"Teraz pan premier robi sobie zdjęcia na tle odwiertów. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby - korzystając z szansy i okazji - zainteresował odpowiednie instytucje Unii kwestią wydobycia gazu łupkowego. I nie z perspektywy naszych partykularnych interesów, ale z perspektywy interesu Europy. Kwestia bezpieczeństwa energetycznego nie zna granic, jest związana z dostawami gazu i ropy z Rosji, i uzyskanie innych źródeł dostępu do energii jest szansą na uniezależnienie się" - przypomniał europoseł.(PAP)

jsz/ hes/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)