Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Złoty traci w reakcji na kryzys grecki i osłabienie euro

0
Podziel się:

Złoty traci w reakcji na kryzys grecki i osłabienie euro - uważają dealerzy
walutowi. Ich zdaniem wartość polskiej waluty dalej może spadać, jeśli sytuacja w Grecji szybko się
nie wyjaśni.

Złoty traci w reakcji na kryzys grecki i osłabienie euro - uważają dealerzy walutowi. Ich zdaniem wartość polskiej waluty dalej może spadać, jeśli sytuacja w Grecji szybko się nie wyjaśni.

We wtorek od rana złoty osłabia się względem wszystkich walut. Po godzinie 17 za dolara płacono ponad 3,06 złotego, za euro 3,99 zł, a za franka szwajcarskiego 2,78 zł.

Dealer walutowy z Kredyt Banku Robert Kęsicki powiedział PAP, że spadek wartości złotego jest pokłosiem sytuacji w Grecji. "Osłabienie złotego nastąpiło już w poniedziałek przy zamkniętym rynku, ale dziś jego skala jest dużo większa" - zauważył Kęsicki.

Wskazał, że sytuacja w Grecji jest przyczyną niskiego kursu euro do dolara, co powoduje osłabienie się złotego zarówno do euro, jak i do dolara. "Jeśli dość szybko i zdecydowanie nie wyjaśni się sprawa Grecji i krajów znajdujących się w podobnej sytuacji - Irlandii, Hiszpanii i Portugalii - to niechęć inwestorów do ryzyka nadal będzie powodować wzrost zainteresowania zarówno dolarem, jak i frankiem szwajcarskim" - wyjaśnił Kęsicki.

Dodał, że co prawda Grecja ma uzyskać pomoc, ale nie wiadomo w jakiej wysokości, ani jak kraj ten się zachowa. "Po demonstracjach na greckich ulicach nie widać, żeby Grekom zależało na pomocy. Można odnieść wrażenie, że na ustabilizowaniu sytuacji w Grecji zależy raczej innym krajom unii walutowej. (...) Na razie jest wiele niewiadomych, stąd taka, a nie inna reakcja rynku" - powiedział.

Jego zdaniem, jeżeli niepokój nadal będzie się utrzymywał, to złoty będzie dalej się osłabiał. Niewykluczone, że osiągnie poziom 4 zł za euro. "Myślę, że każde uspokajające sygnały dotyczące Grecji spowodują powrót do umocnienia się złotego" - ocenił dealer.

Podobną opinię, co do przyczyn osłabienia złotego wyraził Jacek Turczyński z banku RBS. "Główną przyczyną osłabienia złotego jest obsuwający się eurodolar (kurs euro do dolara - PAP), fatalne wyniki na giełdzie w Polsce i fatalny start na giełdzie amerykańskiej" - zwrócił uwagę Turczyński.

W jego opinii złoty wzmocni się jeśli eurodolar zacznie iść do góry, a giełdy przestaną spadać. Według Turczyńskiego, "psychologiczny poziom" osłabienia złotego znajduje się w okolicach 4 zł. "Jeżeli ten proces dalej będzie trwał i euro nadal będzie traciło na wartości, to obawiam się, że złoty też może się dalej osłabiać" - powiedział.

Turczyński zwrócił uwagę, że euro traci wobec dolara, mimo iż pomoc dla Grecji jest już praktycznie przesądzona. "Możemy się tylko zastanawiać, jak mocna byłaby przecena euro wobec dolara, gdyby tej pomocy nie było. Teoretycznie euro powinno przestać się osłabiać. Ponieważ pomoc dla Grecji jest jednak bardzo duża, rynki mogą to interpretować w ten sposób, że sytuacja w Grecji jest tragiczna" - powiedział.

Cały pakiet pomocy dla Grecji, uzgodniony przez państwa strefy euro oraz Międzynarodowy Fundusz Walutowy opiewa na 110 mld euro do 2012 roku. W proteście przeciwko cięciom budżetowym, w związku z planem wprowadzenia w życie rządowego pakietu bezprecedensowych reform, w środę w Grecji rozpocznie się strajk generalny.

We wtorek w wyniku strajku odwołano niektóre loty krajowe greckich linii lotniczych Olympic Air oraz Aegean Airlines. Strajkują nauczyciele ze szkół państwowych i pracownicy szpitali.(PAP)

mmu/ bos/ jbr/

kryzys
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)