Prezydent Bangladeszu Zillur Rahman zmarł w środę w szpitalu w Singapurze, gdzie przebywał od 10 marca z powodu problemów z układem oddechowym. Miał 84 lata. Rahman był przywódcą rządzącej Ligi Ludowej, zanim w 2009 roku parlament wybrał go na prezydenta.
Zwłoki prezydenta mają zostać przetransportowane do Dhaki w czwartek. Rząd ogłosił, że tego dnia rozpocznie się w Bangladeszu trzydniowa żałoba narodowa. Obowiązki głowy państwa, które w Bangladeszu mają głównie charakter ceremonialny, tymczasowo przejmie przewodniczący Zgromadzenia Narodowego Abdul Hamid.
Premier Bangladeszu Hasina Wazed złożyła kondolencje rodzinie zmarłego prezydenta, podkreślając, że był on patriotycznym przywódcą.
Kondolencje złożył też m.in. sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun, wskazując na ważny wkład Rahmana w demokratyczną transformację Bangladeszu. (PAP)
az/ mc/
13449624