W miasteczu Velletri pod Rzymem kilka tygodni po gwałtownej bójce w sądzie i zdemolowaniu jego gmachu doszło tam w piątek do następnej awantury, wywołanej przez uczestników procesu. 10 osób aresztowano.
Sąd w Velletri stał się tym razem widownią bójki między rodzinami i znajomymi ofiar i sprawców agresji, do jakiej doszło w miejscowości Anzio, gdzie grupa nieletnich została pobita - a jeden z nich zraniony nożem - przez dwóch właścicieli sklepu, przed którym odpalali petardy.
Obaj mężczyźni zostali postawieni przed sądem w trybie pilnym. Jeszcze przed rozpoczęciem rozprawy wybuchła bójka między krewnymi oskarżonych a rodzinami nieletnich. Interweniowali karabinierzy, którzy zatrzymali 10 najbardziej agresywnych uczestników awantury.
21 listopada w tym samym miejscu doszło do opisanej szeroko w mediach prawdziwej bitwy między rodzinami i znajomymi trzech mężczyzn, oskarżonych o gwałt, a krewnymi ofiary. Zdemolowali oni budynek sądu i grozili sędziom, którzy w obliczu agresji wymierzonej w nich zamknęli się w sali rozpraw. Kilkanaście osób wtedy aresztowano. (PAP)
sw/ ro/