Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Związkowcy z kieleckiego PKS okupują gabinet prezesa

0
Podziel się:

Ok. 30 związkowców Solidarności z Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej w
Kielcach okupuje od środy rano gabinet prezesa zakładu. Pracownicy protestują przeciw planom
restrukturyzacji firmy, w wyniku której pracę może stracić 77 osób.

Ok. 30 związkowców Solidarności z Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej w Kielcach okupuje od środy rano gabinet prezesa zakładu. Pracownicy protestują przeciw planom restrukturyzacji firmy, w wyniku której pracę może stracić 77 osób.

Przewodniczący zakładowej Solidarności Zbigniew Zwierzyński powiedział PAP, że protestujący domagają się ustąpienia prezesa spółki. Zwierzyński uważa, że zwalnianie ludzi tuż przez planowaną prywatyzacją firmy jest niedopuszczalne.

Około godz. 9.30 pracownicy PKS weszli do gabinetu prezesa, przynieśli ze sobą taczki. W rozmowy pomiędzy kierownictwem firmy, a pracownikami włączyli się policyjni negocjatorzy. Ustalono, że prezes będzie mógł opuścić biuro po godzinach swojej pracy.

Związkowcy zapowiedzieli, że nie opuszczą gabinetu. "Będziemy tu dotąd aż prezes złoży rezygnację ze stanowiska. Jego kadencja kończy się za półtora miesiąca, będziemy tu tak długo, jak będzie trzeba" - mówił Zwierzyński.

Według protestujących ewentualną restrukturyzację firmy należy odłożyć do czasu, kiedy pojawi się prywatny inwestor, z którym będzie można wynegocjować korzystny pakiet socjalny dla zwalnianych pracowników.

W poniedziałek w PKS opublikowano regulamin zwolnień, przyjęty wcześniej przez zarząd spółki. Do końca czerwca z firmy może odejść maksymalnie 77 osób - kierowców, mechaników i pracowników administracji.

"Restrukturyzacja obejmuje eliminowanie nierentownej działalności firmy, którą jest komunikacja zwykła. Dlatego w grudniu 2009 r. podjęliśmy decyzję o likwidacji nierentownych kursów - do dzisiaj zlikwidowaliśmy ok. 35 kursów, do końca maja ma być zlikwidowanych kolejnych 60. To powoduje, że ograniczamy tabor i koszty eksploatacji. I z tego wynika też ograniczenie zatrudnienia" - powiedział PAP prezes kieleckiego PKS Marek Wołoch.

Z czternastoma osobami, które są w grupie przeznaczonych do zwolnienia, nie będą przedłużone umowy okresowe; ponad dwadzieścia zaś ma uprawnienia do świadczeń przedemerytalnych.

Zdaniem Wołocha restrukturyzacja ma przyczynić się do poprawienia kondycji finansowej spółki w sytuacji, w której nie doszłoby do prywatyzacji - np. wówczas, gdy inwestorzy nie złożą odpowiedniej oferty.

Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej w Kielcach zatrudnia obecnie 183 osoby. Firma jest zadłużony na ponad 3 mln zł, to głównie zaległości skarbowe i składki ZUS. Według prezesa kielecki PKS nie jest w stanie sprostać cenowo ani sprzętowo dużej konkurencji prywatnych busów jeżdżących w województwie świętokrzyskim.

W czwartek upływa termin składania przez firmy zainteresowane przejęciem kieleckiego PKS do Ministerstwa Skarbu Państwa wiążących ofert prywatyzacji. Wstępnie zainteresowanie kupnem spółki wyraziły trzy przedsiębiorstwa: Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji w Kielcach, Echo Investment i Tatry Polskie. (PAP)

ban/ bos/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)