Odwołany wojewoda zachodniopomorski Marcin Zydorowicz poinformował w czwartek, że zrezygnował ze stanowiska z przyczyn osobistych. Podkreślił, że od kilku miesięcy prosił o zgodę na odejście z urzędu.
Szef MAC Rafał Trzaskowski poinformował w czwartek, że w związku z przeglądem wojewodów czworo z nich podało się do dymisji - z Zachodniopomorskiego, Dolnośląskiego, Śląskiego i Lubelskiego.
Nowym wojewodą zachodniopomorskim będzie Marek Tałasiewicz.
"Nie można być wojewodą na pół etatu. Trzeba być nim zawsze i na sto procent. Moi najbliżsi potrzebują mnie teraz bardziej niż ten urząd. W najbliższym czasie będę musiał poświęcić czas mojej rodzinie, tu w Szczecinie, oraz moim rodzicom, których zostawiłem w Katowicach" - powiedział Zydorowicz na czwartkowej konferencji prasowej w Szczecinie.
Jak zapewnił, nie myśli o aktywności politycznej. Nie wykluczył, że zajmie się w przyszłości biznesem. "Ja i moi koledzy dysponujemy wiedzą i doświadczeniem, która może być przydatna, również w biznesie" - zaznaczył b.wojewoda.
Indagowany, dlaczego został odwołany teraz, a nie wcześniej, skoro wyrażał taką wolę, odparł, że czekał cierpliwie na decyzję swego szefa. "Ta decyzja nadeszła dziś. Sądzę, że to w związku ze zmianami w innych województwach" - dodał.
Żegnając się z dziennikarzami pokazał klucz, który - jak mówił - otrzymał od swego poprzednika Roberta Krupowicza. "To klucz do sejfu, w którym są tajne dokumentu. Poproście przyszłego wojewodę Marka Tałasiewicza, by je odtajnił" - dodał. Nie zdradził jednak, czego dotyczą te dokumenty.
Zydorowicz był wojewodą zachodniopomorskim od listopada 2007 r. Gdy obejmował stanowisko miał 33 lata. Jest absolwentem Instytutu Socjologii Uniwersytetu Szczecińskiego. Wcześniej był dyrektorem Wydziału Zdrowia i Polityki Społecznej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego. Pracował też w Zachodniopomorskim Oddziale NFZ. Jest członkiem PO.(PAP)
epr/ par/ dym/
