Zygmunt Łukaszczyk pozostanie wojewodą śląskim na drugą kadencję. W poniedziałek odebrał nominację z rąk premiera Donalda Tuska. W dotychczasowej pracy dał się poznać m.in. jako aktywny mediator w sporach społecznych i koordynator akcji w sytuacjach kryzysowych.
Łukaszczyk urodził się w 1961 roku w Żorach. W 1985 r. ukończył fizykę na Uniwersytecie Śląskim. Jest też absolwentem studiów podyplomowych, m.in. z zakresu samorządu, prawa i nieruchomości. Po studiach pracował jako nauczyciel fizyki. W 1990 roku objął funkcję wiceprezydenta miasta Żory, a następnie został prezydentem Żor. Funkcję tę pełnił do 1998 r.
W 1999 roku rozpoczął pracę w Jastrzębskiej Spółce Węglowej (JSW)
. Był w niej m.in. dyrektorem zespołu przekształceń strukturalnych, wiceprezesem i prokurentem. Przed objęciem stanowiska wojewody był jeszcze prezesem Centralnego Laboratorium Pomiarowo-Badawczego, spółki powiązanej z JSW.
W dotychczasowej pracy wojewody Łukaszczyk wykazywał się szczególną aktywnością podczas sytuacji kryzysowych - klęsk żywiołowych i katastrof. Pojawiał się na miejscu katastrof, koordynował prowadzone akcje ratownicze.
Dał się też poznać jako mediator w sporach toczących się na forum Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego. W każdym roku jej członkowie angażowali się w rozwiązywanie konfliktów dotyczących np. branży górniczej, służby zdrowia, szkolnictwa i bezrobocia. Najczęściej uwagę WKDS skupiały problemy górnictwa. W 2008 r. przedmiotem jej obrad były spory zbiorowe w Kompanii Węglowej i Jastrzębskiej Spółce Węglowej, w 2010 r. kolejny spór zbiorowy w KW, a w tym roku - spór zbiorowy w JSW, poprzedzający wejście tej spółki na giełdę.
Latem 2011 r. szeroko komentowane były prasowe doniesienia o przynależności Łukaszczyka do Ruchu Autonomii Śląska. Według działaczy RAŚ Łukaszczyk zapisał się do stowarzyszenia 10 lat temu na festynie przedwyborczym. Wojewoda stanowczo zaprzeczał, by kiedykolwiek należał do tego Ruchu i zażądał usunięcia swoich danych z rejestru członków.
Kierowany przez Łukaszczyka Śląski Urząd Wojewódzki wdrożył lub chce realizować pomysły, które mają usprawnić pracę administracji. Chodzi m.in. o połączenie obsługi wielu instytucji administracji wojewódzkiej w Centrum Usług Wspólnych, udogodnienia dla klientów urzędu i systematyczną ocenę urzędników.
Te doświadczenia mają być pomocne w poprawie pracy innych urzędów w Polsce. W niedawnym wywiadzie dla "Polityki" mówił o tym szef nowego resortu administracji i cyfryzacji Michał Boni, kładąc nacisk na poprawę jakości usług państwa. Boni przywołał przy tym - jako wartą upowszechnienia - metodologię wypracowaną na Śląsku.
Łukaszczyk ma żonę Aleksandrę i córkę Karolinę. Jest zapalonym żeglarzem i harcerzem. Ma patent sternika jachtowego.(PAP)
kon/ par/ bk/
