Brytyjski premier chce cięć w unijnym budżecie. Wraz z Merkel i Sarkozym wezwie do zaciskania pasa.
Szef KE Jose Barroso mówi o rytualnych tańcach różnych plemion wokół budżetu.
W środę Parlament Europejski będzie głosował w sprawie unijnego budżetu na 2011 rok.
Premier zapowiada walkę o fundusz spójności - podstawę funkcjonowania Unii.
Komisarz Lewandowski ma nadzieję, że uda się go podpisać przed Bożym Narodzeniem.
Litwa, Łotwa, Estonia i Polska są przeciw budżetowi wieloletniemu.
Ofiarą cięć, których domaga się rząd Camerona, byłaby Polska.
Taką deklarację złożył minister Mikołaj Dowgielewicz.
Minister oczekuje od opozycji bojkotu brytyjskich torysów.
Prezydent uważa, że potrzebna jest pomoc PiS w walce o budżet Unii.