EPL stanęła wobec konieczności wyłonienia nowego szefa na kilka miesięcy przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Musi też wystawić kandydata na przyszłego szefa Komisji Europejskiej, którego znaleźć nie będzie łatwo.
Poprawił swój angielski, bywał zbyt koncyliacyjny, a mógł używać twardszego języka - tak europosłowie oceniają Jerzego Buzka jako szefa Parlamentu Europejskiego.
W półgodzinnym podsumowaniu 2,5-rocznej kadencji Jerzy Buzek skupił się na kryzysie gospodarczym.
Chadecy przez aklamację ogłoszą dziś byłego premiera kandydatem na przewodniczącego PE.