Chodzi o bezpieczeństwo zakładników - zapewnia sąd.
Dostęp tureckich internautów do YouTube i Twittera został zablokowany przed wyborami komunalnymi pod koniec marca.
- Nic mnie nie obchodzi, co powie na to wspólnota międzynarodowa - grzmiał premier. - To cenzura - mówi unijna komisarz.
Komitet Obrony Dziennikarzy (CPJ) ogłosił dzisiaj, że w Turcji pod presją rządu około 60 dziennikarzy zostało pozbawionych pracy.