Demonstranci skandowali: Jesteśmy wszyscy Palestyńczykami, Palestyna żyje, Palestyna zwycięży.
Policja interweniowała, by rozdzielić demonstrantów skrajnie prawicowej Brytyjskiej Partii Narodowej od większej demonstracji antyfaszystowskiej.
Nowe szacunki mówią już o pół miliona uczestników antyrządowego marszu.
Protestują związkowcy, studenci, anarchiści i mniejszości seksualne. To największy zryw społeczny od czasu demonstracji przeciwko wojnie w Iraku z 2003 roku.