Nie płacili podatku, bo go nie ma. Nie przeszkadza to jednak skarbówce po latach domagać się zapłaty i to ze znacznymi odsetkami. Ofiary ulgi meldunkowej, przyparte do ściany, często tracą w ten sposób setki tysięcy złotych. Rząd nie wie, jak to odkręcić.
Polacy nie płacili tego podatku, bo o nim po prostu nie wiedzieli. Najczęściej po 5 latach, kiedy odsetki znacząco zwiększyły sumę, dostawali od fiskusa decyzję o konieczności zapłaty. W imieniu ofiar ulgi meldunkowej pytamy panią minister, jak jej resort ma zamiar zwrócić ludziom niesłusznie zabrane pieniądze.
Twoje konto bankowe może być zablokowane na 72 godziny, a nawet na trzy miesiące. Stanie się to, jeśli komputer fiskusa wytypuje Cię jako oszusta, a dodatkowo urzędnik potwierdzi, że ewentualna blokada zapobiegnie wyłudzeniom skarbowym.
Wraz z domem można kupić cudzy dług. Trybunał Konstytucyjny potwierdził stosowanie skargi pauliańskiej do ochrony należności publicznych. Oznacza to, że urzędnicy będą mogli unieważnić przed sądem transakcje i darowizny, które utrudniają ściąganie podatku.
Polski system podatkowy jest na tyle zagmatwany, że w MF i KAS zdecydowano się powołać specjalną grupę, która ma próbować go na bieżąco ratować. W ocenie ekspertów może to być jednak kolejna fasadowa instytucja. Brakuje bowiem przejrzystości w ustalaniu tego co i dla kogo jest trudne.
Kierownictwo skarbówki zażądało od swoich pracowników złożenia jawnych oświadczeń majątkowych. Obowiązek nie jest nowy, rzecz jednak w tym, że funkcjonariusze nadal mogą robić to w trybie niejawnym. Pracownicy - już nie.
Nie płacili, bo urzędnicy skarbowi i notariusze mówili, że nie muszą. Najczęściej po 5 latach, kiedy odsetki znacząco powiększyły sumę, dostawali od fiskusa decyzję o konieczności zapłaty podatku. Ofiary ulgi meldunkowej mówią dość. Organizują się i zapowiadają walkę do upadłego.
Fiskus chce po całej Polsce śledzić firmowe samochody. Ma to pomóc w walce z nadużyciami podatkowymi. – To absurdalny pomysł – mówią nam przedsiębiorcy.
W tym miesiącu po raz pierwszy wszyscy przedsiębiorcy muszą wysłać fiskusowi Jednolity Plik Kontrolny. Do piątkowego poranka spłynęło ich ponad milion. Skarbówka obiecuje pomoc wszystkim, którzy będą mieli z nowym obowiązkiem problem.
Nie tylko nowożeńcy z Ostrowca Świętokrzyskiego zostali wezwani przez urząd skarbowy do złożenia wyjaśnień. Skontaktował się z nami czytelnik z Podhala, który po dwóch latach od wesela musiał się podzielić pewnymi informacjami z fiskusem.