Miniony rok nie był dobrym okresem, ale wiele wskazuje, że ten wcale nie będzie lepszy.
Przez ostatni rok banki udzieliły 176,9 tys. kredytów mieszkaniowych. To najgorszy wynik od 2007 roku.
Sprawa rozpatrywana przez NSA dotyczyła kobiety, która w 1993 r. zaciągnęła w banku kredyt mieszkaniowy.
Po raz pierwszy w historii oprocentowanie kredytów hipotecznych spadło tak nisko.
Kupując franki na spłatę rat kredytu hipotecznego poza bankiem można zaoszczędzić łącznie kilkadziesiąt tysięcy.
Ocena jakości portfela mieszkaniówek potwierdza rosnące wskaźniki kredytów straconych.
Rząd w Ottawie, starając się nie dopuścić do powstania bańki hipotecznej, nie tylko zaostrzył warunki udzielania kredytów, ale wywierał naciski na banki.
Pieniądze, które można przeznaczyć na dowolny cel, oprocentowane jest znacznie niżej niż w przypadku pożyczek gotówkowych.
Wykupienia dodatkowego ubezpieczenia albo wpłacenie kaucji na rachunek - to tylko dwa z wielu posunięć, jakie bank może zażądać od klientów z kredytem hipotecznym.
Taki kredyt proponuje je już co czwarty bank, bierze jednak najwyżej co 20 klient.