Gruziński prezydent twierdzi, że ma dowody na to, że niedawne, brutalnie stłumione przez władze, demonstracje w Tbilisi były finansowane przez Rosjan.
Dwie osoby zginęły podczas rozpędzania demonstracji, której uczestnicy domagali się przed parlamentem ustąpienia prezydenta Gruzji Micheila Saakaszwilego.
Około sześciu tysięcy zwolenników opozycji domagało się na ulicach Tbilisi ustąpienia Micheila Saakaszwilego.