Przepełniony pojazd stoczył się w przepaść z górskiej drogi na zachodzie kraju.
Jak poinformowała miejscowa policja, kierowca autobusu zatrzymał pojazd i wyszedł na chwilę sprawdzić opony. W tym czasie autobus samoistnie zaczął zjeżdżać z jezdni i runął w przepaść.
Do tej pory odnaleziono ciała 32 wspinaczy, turystów i ich nepalskich przewodników. Pośród nich jest troje Polaków.
Od trzech dni w Nepalu nieustannie pada deszcz. Wylały rzeki, pod wodą znalazły się setki domów, co najmniej dwieście uległo kompletnemu zniszczeniu. Ewakuowano ponad 3,5 tysiąca osób.
Dzięki nowym drogom przez Himalaje państwo może stać się bramą do południowej Azji dla chińskich produktów.
Setki turystów z różnych krajów przybywają do stolicy Nepalu. W nocy z soboty na niedzielę powitali z mieszkańcami Katmandu Nowy Rok 2070 i szykują się w Himalaje.
Prezes Sądu Najwyższego Nepalu Khilraj Regmi został zaprzysiężony wczoraj na szefa rządu tymczasowego.
30 osób zginęło, a 13 zostało ciężko rannych w sobotę w nocy w zachodnim Nepalu w okręgu Doti, gdy autobus stoczył się z drogi w górzystym terenie.