Obniżenie cen podręczników, wprowadzenie karty rodziny wieloletniej w każdej gminie, zmiany w kanonie lektur - te propozycje przedstawili politycy PiS.
Ulga podatkowa związana z posiadaniem dzieci to nie żadna jałmużna, ale inwestycja w przyszłość.
Polacy decydują się na dzieci, gdy są w związku małżeńskim, oboje mają pracę i nie muszą wynajmować mieszkania.
Organizacja zaprezentuje dziś w Warszawie swoje rozwiązania, które mają wspierać rodziny.
Premier zastrzegł, że będzie otwarcie mówił prezydentowi i jego współpracownikom, jeśli jakieś propozycje okażą się zbyt kosztowne czy też sprzeczne z opinią rządu.
Szef SLD, Leszek Miller, wylicza błędy polityki rządu Donalda Tuska.
Polityka prorodzinna w Polsce nie istnieje i jesteśmy prawie najgorsi w Europie. Prezydent powtarza to samo.
- Program można jeszcze adresować do rodziców z wyżu demograficznego - powiedział Bronisław Komorowski.
- Prezydencką inicjatywę odczytuję jako poparcie dla działań rządu w perspektywie patrzenia wieloletniego - mówił minister Kosiniak-Kamysz.
- Mamy kompletny pomysł, w jaki sposób sprawić, że posiadanie dzieci byłoby opłacalne dla rodzin. Dzisiaj jest odwrotnie - mówi Mariusz Błaszczak.