Występują jednak utrudnienia w postaci lokalnej śliskości oraz błota pośniegowego.
W ostatnich trzech latach wydaliśmy na drogi prawie 52 miliardy, mówi Cezary Grabarczyk.
Opozycja zarzuciła resortowi Grabarczyka oszwabianie PKP i nieudolność w zarządzaniu pieniędzmi. W czasie debaty sejmowej nie wsparło go też koalicyjne PSL.
Budowa trasy została zakończona już w grudniu ubiegłego roku
Grabarczyk: Nie rezygnujemy z zaplanowanych inwestycji. Tylko je przesuniemy.
Średnia cena w przetargach była o 28 proc. niższa od zakładanej. To dało 8,2 mld zł oszczędności.
W wielu miejscach jest jednak ślisko. Kierowcy muszą uważać zwłaszcza na drogach lokalnych.
Będą dyskutować na temat Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015.
Nawet jeśli ich budowę wymyślono dla kolegów, to i tak zyskała młodzież.
PiS atakuje rząd za anulowanie części przetargów na budowę dróg.