Marcin P. jest obwiniony o to, że jako prezes Amber Gold Obsługa nie wypłacił w terminie wynagrodzenia 37 pracownikom. Ponadto, nie opłacił obowiązkowych składek na fundusz pracy.
Kobiecie, która przebywa w areszcie od połowy kwietnia, grozi kara do 15 lat więzienia.
Według prokuratury kobieta działając wspólnie i w porozumieniu ze swoim mężem Marcinem P. doprowadziła ponad 9,7 tys. klientów Amber Gold do niekorzystnego rozporządzenia mieniem.
Amber Gold żąda sądowego zakazu umieszczania ostrzeżeń o swojej działalności oraz usunięcia ich z archiwum KNF w internecie.