Zakończył się zarówno proces karny, jak i cywilny. Sprawa na rozpoznanie czekała od trzech lat.
Dziś za zamkniętymi drzwiami Sądu Rejonowego dla miasta stołecznego Warszawy Kaczmarek składa zeznania jako oskarżyciel prywatny.
Sprawa dotyczy wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego o tym, że Janusz Kaczmarek, pełniąc funkcję szefa MSWiA był agentem śpiochem.
Były szef MSWiA Janusz Kaczmarek czuje się zniesławiony słowami prezesa PiS.
Przed Sądem Rejonowym dla miasta Warszawy stawił się Kaczmarek z adwokatami oraz adwokat Kaczyńskiego.