To pierwsza z blokad, która stanęła po zapowiedziach rolniczego OPZZ. W kolejnych dniach, mają pojawić się następne.
Uczestnicy protestu wysypali na stertę ziemniaki i karczochy, których nie udało im się sprzedać, dorzucili palety i stare opony, a potem wszystko podpalili.
Mieszkańcy gmin Augustów i Raczki uważają, że rzeczoznawca zaniżył wyceny ich nieruchomości przejętych pod budowę obwodnicy.
Na koniec lutego lub początek marca zaplanowano ogólnopolską akcję protestacyjną, w której wezmą udział rolnicy i NSZZ Solidarność.
- Rząd nic nam nie dał i nic nie zrobił, abyśmy byli konkurencyjni - skarżył się Pantelis Moschos, przewodniczący związku producentów warzyw.
Podszywając się pod Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, oszuści domagają się wpłat na swoje konto.
- Uważam, że to próba wykorzystania rolników - mówi Stanisław Kalemba.
Drogą krajową nr 6 w kierunku miejscowości Płoty i drogą nr 10 w kierunku Wałcza jadą kolumny ciągników rolniczych. Rolnicy zaostrzyli w ten sposób protest.
Chłopi protestują przeciw nieprawidłowej - ich zdaniem - sprzedaży ziemi przez Agencję Nieruchomości Rolnych w Szczecinie.
Rolnicy protestują m.in. przeciwko temu, że ziemia trafia w ręce dużych korporacji z obcym kapitałem zamiast do zachodniopomorskich gospodarzy, których nie stać na jej zakup.