”Żądamy odpowiedniego traktowania pracujących”, "Chcemy godnie zarabiać! Teraz!", "Reforma Zalewskiej to krzywda dzieci" – skandują związkowcy, którzy tłumnie wyszli na ulice Warszawy. Chcą 1000 zł podwyżek, większych nakładów na oświatę i odwołania minister edukacji.