Zdawało się, że giełda będzie we wtorek atakować historyczne szczyty. Po ogłoszeniu nominacji na stanowiska nowych ministrów zamiast szczytów poszła w dół. Podobnie jak i złoty.
Jak nieoficjalnie dowiedział się portal money.pl, kierowany dotąd przez premiera Mateusza Morawieckiego superresort Rozwoju zostanie podzielony. Wyłonione z niego Ministerstwo Gospodarki ma objąć Jadwiga Emilewicz, a resortem Rozwoju pokierować ma Jerzy Kwieciński.
Z nieoficjalnych informacji do jakich dotarł money.pl, Anna Streżyńska już pożegnała się z pracownikami ministerstwa
Rekonstrukcja rządu ma się rozpocząć po Trzech Króli.
Poprzedni minister Włodzimierz Karpiński odszedł z ministerstwa w związku z publikacją akt ze śledztwa z tzw. afery podsłuchowej.
Zaznaczył, że chciał zostać ministrem sprawiedliwości już 7 lat temu, kiedy swój pierwszy rząd tworzył Donald Tusk, ale wówczas premier powierzył mu funkcję szefa resortu infrastruktury.
Prezydent Bronisław Komorowski powołał nowego ministra administracji i cyfryzacji oraz szefową ministerstwa nauki i szkolnictwa wyższego.
Nowa wicepremier i sześcioro ministrów budzą emocje po każdej stronie sceny politycznej.
Po co szefowi rządu niedoświadczeni ministrowie, tłumaczy Bartłomiej Dwornik.
Łukasz Pałka zastanawia się nad tym, dlaczego młody ekonomista zdecydował się stanąć na czele resortu.