- Sprawa dotyczy niektórych spośród ponad 20 osób, objętych sankcjami za sprzeniewierzenie ukraińskich funduszy państwowych - powiedział wysoki rangą ukraiński dyplomata.
Administracja prezydenta USA planuje sankcje, które będą mogły zostać nałożone na przedstawicieli władz w Kijowie, ale też na przywódców ukraińskich protestów, jeśli dojdzie do eskalacji przemocy.
Posłowie PiS domagają się wprowadzenia europejskich sankcji wobec ukraińskich władz.
Jedynym rozwiązaniem sytuacji jest dialog - uważa wiceminister spraw zagranicznych Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
Prezydium Sejmu zatwierdziło projekt uchwały w sprawie Ukrainy. Znajduje się w nim zapis o możliwych sankcjach personalnych wobec osób odpowiedzialnych za użycie siły.