Ze wzbierającej fali popularności bezalkoholowych piw korzystają trzy największe koncerny piwowarskie, a także browary regionalne. Wszystkie wypuściły na rynek nowe rodzaje tego typu trunków.
Wzrost spożycia eksperci tłumaczą dobrą pogodą, mistrzostwami świata w piłce nożnej oraz optymizmem konsumentów.
W ubiegłym roku sprzedaż piwa w kraju wzrosła o ponad 4 procent. Polacy wypili łącznie prawie 38 milionów hektolitrów trunku. Obecny sezon nie będzie tak dobry.
Firma kierowana przez Roberta Priday'a wycofuje z rynku 700 hektolitrów piwa bezalkoholowego marki Lech Free.
Wprowadzony na początku 2013 r. we Francji wyższy podatek dotyczy wszystkich piw, które są tam sprzedawane - zarówno produkowanych nad Sekwaną, jak i importowanych zza granicy.
Władze miasta liczą, że nowa atrakcja turystyczna przyciągnie około 400 tys. zwiedzających rocznie.
Senatorowie z Belgii protestują przeciwko planom Francji podwyższenia akcyzy na piwo aż o 160 procent.
Sprzedaż piwa może przekroczyć aż 37 mln hektolitrów.
Wszystkiemu winna brzydka pogoda. Dużo lepiej jest Stanach Zjednoczonych i Brazylii.
Nie chcą się sprzedać po dobroci, zostaną kupieni mimo woli.