Były minister finansów dodaje, że Rada nie ogłasza jednak końca podwyżek stóp procentowych, bo może się okazać, że będą one jeszcze konieczne.
Ostatnie dane o płacach za maj są uspokajające, a w polityce pieniężnej jest miejsce na przerwę w podwyżkach stóp procentowych - uważa Andrzej Bratkowski.
Prezes Narodowego Banku Polskiego nie jest zwolennikiem podnoszenia stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej.
RPP ich nie wyklucza, jeśli perspektywy powrotu inflacji do celu, by się pogorszyły.
Waldemar Pawlak, uważa, że cena pieniądza w Polsce i tak jest relatywnie bardzo wysoka.
W opinii szefa NBP, możliwe jest, że inflacja zacznie spadać już w maju. Zapowiada podwyżki stóp, ale zaznacza, że woli prowadzić politykę pieniężną skalpelem, a nie młotem pneumatycznym.
Stopniowe podwyżki sięgną poziomu 75 pkt bazowych w ciągu najbliższych 12 miesięcy.
RPP już trzeci raz w tym roku podniosła stopy procentowe. Teraz wyniosą 4,25 w skali roku.
Bank of America Merrill Lynch podtrzymał prognozę dla Polski zakładającą, iż zacieśnienie polityki pieniężnej w Polsce wyniesie 50 punktów bazowych w najbliższych 5-6 miesiącach.
Zdaniem wicepremiera inflacja nie powinna być pretekstem do podnoszenia stóp procentowych.