- Zamiast zachodnich wartości obowiązującą obecnie w Moskwie doktryną stało się imperialne rozumienie interesów narodowych - czytamy w Spiegel-Online.
Zdaniem Mogherini UE musi poświęcić więcej uwagi wschodniemu sąsiedztwu, zaczynając od pełnego wsparcia dla Ukrainy.
Jego zdaniem w sytuacjach pilnych prośby o pomoc unijną będą rozpatrywane indywidualnie.
- Zachód jest chytrą, przebiegłą bestią, która tylko zjada ciała narodów słowiańskich - oznajmił nacjonalistyczny pisarz i komentator polityczny Aleksandr Prochanow.
- Ani Rosji, ani Europy nie stać na konfrontację w pełnym wymiarze. Konsekwencje będą dotkliwe dla wszystkich - uważa wicepremier, minister gospodarki.
W polskim interesie nie jest życie na uskoku cywilizacyjnym, na granicy pomiędzy światem demokracji, a światem autorytaryzmu.
Podczas gdy Władimir Putin usiłuje odgrywać męża stanu w sprawie Syrii, Rosja szantażuje i nęka najbliższych sąsiadów, usiłując odwieść byłe radzieckie republiki od zacieśnienia więzów z UE.
Chodzi o planowane podpisanie umowy stowarzyszeniowej między Ukrainą a Unią.
KE jest zaniepokojona nowymi rosyjskimi przepisami, które zaostrzają wymagania dotyczące odprawy celnej towarów transportowanych przez Rosję.
Rosja nie będzie w stanie dogadać się z Unią Europejską w sprawie ruchu bezwizowego, dopóki nie zaostrzy kontroli na swych własnych granicach.