Premier Donald Tusk wielokrotnie powtarzał, że od tego zależy polityczna przyszłość ministra Bartosza Arłukowicza.
Agnieszka Pachciarz zapewniła, że dwanaście oddziałów jest zadowolonych z przydzielonych funduszy. Negatywną opinię o budżecie wyraziły tylko cztery ośrodki.
- Chcemy mieć realne narzędzia nadzoru nad szpitalami klinicznymi, dlatego przygotowujemy projekt ustawy w tej sprawie - powiedział wiceminister zdrowia Sławomir Neumann. Według niego główną przyczyną zadłużania się wszystkich lecznic jest złe zarządzanie.
W 2013 roku czekają nas jeszcze większe kolejki do specjalistów. Czy minister Bartosz Arłukowicz poradzi sobie z chaosem?
Zdaniem premiera, obecna sytuacja nie jest niczym nadzwyczajnym.
W 2010 r. po raz pierwszy od 1975 r. w UE spadły wydatki (publiczne i prywatne) na zdrowie zarówno w przeliczeniu na jedną osobę, jak i jako odsetek PKB poszczególnych krajów.
Najczęstsze zabiegi chirurgiczne u seniorów dotyczyły jelit, wszczepienia endoprotez oraz dróg żółciowych.
Likwidacja centrali NFZ i powołanie nowoczesnej agencji do wyceny procedur - to m.in. plany ministerstwa zdrowia, które przedstawił szef resortu Bartosz Arłukowicz.
- Z funduszu zapasowego mamy do wydania ponad 416,9 mln złotych - zapowiada Agnieszka Pachciarz.
Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie ograniczyło już przyjęcia do swoich klinik.