25-letnia Karolina R., która ma także niemieckie obywatelstwo, kilka lat temu przeszła na islam.
Szacuje się, że już 5 tysięcy Europejczyków wyjechało do Iraku i Syrii, by walczyć po stronie dżihadystów.
Według mediów władze niemieckie zostały ostrzeżone przez służby USA.
Zaatakowano m.in. stolicę kalifatu utworzonego przez bojowników islamskich.
W nalotach na IS w Iraku poza lotnictwem USA biorą udział siły powietrzne Australii, Belgii, Kanady, Danii, Francji, Holandii i Wielkiej Brytanii.
Będą oni reprezentować koalicję około 40 państw.
Jest to pierwszy tego typu przypadek. Rząd nie chce nagłaśniać sprawy.
Zakrojoną na szeroką skalę akcję przeprowadziło ponad 150 policjantów i funkcjonariuszy, którzy zablokowali dzielnicę, w której na ścianach miejscowego meczetu widnieją loga Państwa Islamskiego.
Kontrwywiad cywilny PET ocenia, że obecnie tylko w Syrii w szeregach dżihadystów działa ponad 100 duńskich obywateli.
Złożone z sunnickich fundamentalistów Państwo Islamskie uważa szyitów za heretyków, którzy za odstępstwo od wiary zasługują na śmierć.